24 maja 2014

IPN i adwokaci pomogą represjonowanym w PRL.

Prezes IPN Łukasz Kamiński i dyrektor pionu śledczego Dariusz Gabrel na wcześniejszych spotkaniach z Grupą Roboczą antykomunistycznych środowisk represjonowanych obiecali i obietnicy dotrzymali, a mianowicie, że:
pokrzywdzeni przez władze PRL będą mogli uzyskać bezpłatną pomoc prawną. IPN i Naczelna Rada Adwokacka podjęły wspólną akcję „Masz prawo". Jej celem jest udzielenie pomocy prawnej osobom represjonowanym w czasach komunistycznej dyktatury. 
„My musimy ich szukać, my musimy im pomóc" – powiedział podczas
konferencji prasowej mecenas Maciej Bednarkiewicz.
– Celem wspólnej akcji „Masz prawo" Instytutu Pamięci Narodowej i Naczelnej Rady Adwokackiej jest uświadomienie represjonowanym przez władze komunistyczne, jakie przysługują im prawa i udzielenie konkretnej pomocy – podkreślił prezes IPN dr Łukasz Kamiński. Ta konkretna pomoc to cotygodniowe dyżury prokuratorów IPN i porady adwokatów w całym kraju. Mecenas Andrzej Zwara, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, powiedział, że lata osiemdziesiąte XX wieku ukształtowały kręgosłup moralny polskiej adwokatury. – Dziś obecne pokolenie będzie starało się pomóc represjonowanym w uzyskaniu należnych świadczeń „pro bono", bezpłatnie.
– Osoby represjonowane będą miały wsparcie z dwóch stron, również ze strony prokuratorów IPN – obiecał Dariusz Gabrel, dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN. Zapowiedział efektywną współpracę prokuratorów i adwokatów.
– Wspólna akcja jest dowodem, że w społeczeństwie narasta niezadowolenie ze sposobu, w jaki traktowane są osoby represjonowane – powiedział w gorącym wystąpieniu mecenas Maciej Bednarkiewcz, znany obrońca w procesach politycznych w latach 80. – m.in. pełnomocnik matki Grzegorza Przemyka Barbary Sadowskiej – sam wtedy aresztowany. Przytoczył bulwersujące przykłady niskich odszkodowań, jakie mogą uzyskać rodziny poległych górników z Wujka i ofiar Grudnia '70. – Ci ludzie, wielce zasłużeni i skromni, często nie znają prawa, nie wiedzą, jakie prawa im przysługują. My musimy ich szukać, my musimy im pomóc – zaapelował Bednarkiewicz.
Prezes IPN Łukasz Kamiński szacuje, że takiej pomocy może potrzebować kilka tysięcy osób.
Osoby zainteresowane szczegółami proszone są o kontakt z naszym Stowarzyszeniem.
Janusz Olewiński, przewodniczący Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Internowanych i Represjonowanych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz