13 lutego 2014

Morderca Ks. Popiełuszki otrzymuje 3900 zł państwowej emerytury

  
Kolejny dowód na to, że III RP jest przede wszystkim kontynuatorką patologii PRL: Adam Pietruszka, który uczestniczył w morderstwie ks. Jerzego Popiełuszki, wyszedł przedterminowo z więzienia w 1995 roku. Dziś otrzymuje od polskiego państwa 3900 zł emerytury. 

Nie tylko Pietruszka żyje sobie spokojnie na godziwym garnuszku wolnego państwa, o które walczył ks. Popiełuszko. Po 4,1 tys. emerytury otrzymują dziś Jerzy Urban oraz Czesław Kiszczak - odpowiedzialni za zbrodniczy system jaki panował na terytorium Polski w latach 70-tych i 80-tych. Mieczysław Głowacki, wieloletni oficer IV Departamentu MSW specjalizującego się w PRL w walce z Kościołem otrzymuje dziś 4,9 tys. zł emerytury. Wprowadzający stan wojenny w Polsce, odpowiedzialny za śmierć setek osób, Wojciech Jaruzelski dostaje co miesiąc po 6 tys. zł. Jeszcze więcej, bo po 8 tys. zł miesięcznie emerytury, otrzymują Józef Sasin (stał na czele komórki oddelegowanej do zwalczania związkowców) oraz Władysław Ciastoń (podejrzewany o kierowanie zabójstwem ks. Popiełuszki). W diametralnie odmiennej sytuacji finansowej znajduje się spora grupa ofiar w/w osób. Oni, w odróżnieniu od swoich katów i prześladowców, otrzymują od państwa głodowe emerytury, które ledwo wystarczą im na kupienie jedzenia i papieru toaletowego. Pod tym względem III RP jest w linii prostej kontynuatorką patologii PRL. Nagradza kastę "swoich", gnębi zaś pozostałych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz