20 stycznia 2014

Organizacje weteranów Opozycji Antykomunistycznej przeciw Nagrodzie Solidarności

Organizacje weteranów opozycji antykomunistycznej wyrażają sprzeciw wobec zamiaru przyznania przez Rząd Nagrody Solidarności. 20 stycznia Stowarzyszenie Walczących o Niepodległość 1956-89 zwróciło się do Prezydenta Rzeczypospolitej i Ministra Spraw Zagranicznych z następującym protestem:
Jak informują media - na 25 lecie wyborów z dnia 4 czerwca 1989 roku, rząd ustanawia „Nagrodę Solidarności w wysokości miliona euro, która będzie przyznana osobie".
Stowarzyszenie Walczących o Niepodległość 1956-89 wyraża sprzeciw wobec zamiaru przyznania nagrody Solidarności, gdy równocześnie Państwo Polskie odmawia weteranom walk o niepodległość z lat 1956-89 praw wynikających z art.19 konstytucji RP. Do dnia obecnego nie uchwalono ustawy, która w sposób kompleksowy rozwiązałaby problem godnego uhonorowania i zadośćuczynienia dla osób, które w okresie do 1989 r. narażały swoje zdrowie (a czasami również życie) w obronie Solidarności, na rzecz wolności i niepodległości Polski. Dotychczasowy projekt tzw. ustawy o pomocy dla działaczy opozycji demokratycznej (druk senacki 449) uwzględniając zgłoszone do tej pory poprawki senatorów – w naszej ocenie – sprawia raczej wrażenie ustawy pozornej (np. w kwestiach świadczeń) i mającej na celu jedynie dobre samopoczucie władzy. W pracach tej ustawy nie uwzględniono bowiem najważniejszych postulatów środowisk weteranów opozycji antykomunistycznej zawartych czy w projekcie obywatelskim czy w propozycjach poszczególnych organizacji w tym Stowarzyszenia Walczących o Niepodległość 1956-89. W tym samym czasie zaś oprawcom weteranów i ich mocodawcom żyje się całkiem nieźle,
Gdy z jednej strony odmawia się weteranom - renty honorowej lub dodatku weterana czy też praw podobnych do uprawnień kombatanckich pod pozorem braku środków finansowych (mimo zwolnienia znacznych kwot w wyniku ubytku liczby kombatantów), równocześnie z drugiej strony wydaje się lekką ręką milion euro na nagrodę Solidarności dla osoby z zagranicy, którą wskaże Rada Fundacji Międzynarodowej składającej się z rzekomych „autorytetów” z których część nie miała nic wspólnego z walką o niepodległość.
Protest wyraził także Stowarzyszenie Godność, związane z NSZZ "Solidarność". W stanowisku Stowarzyszenia czytamy:
Jak informują portale internetowe Kancelarie Prezydenta i Premiera postanowiły ustanowić Nagrodę Solidarności w wysokości 1 mln euro i wręczania jej przez Prezydenta w dniu 4 czerwca w rocznicę wyborów. Naszym zdaniem inicjatywa jest zła, bo utrwala w pamięci społecznej nie historycznie wolne wybory, ale porozumienia Okrągłego Stołu. Z perspektywy 25 lat widać wyraźnie, że przyniosły one także dla dużych grup społecznych negatywne skutki polityczne, społeczne i gospodarcze.
Naszym zdaniem jest to także próba wykorzystania tej rocznicy i ustanowionej nagrody  do celów politycznych zawłaszczających ideę Solidarności, której właścicielem jest zdecydowana większość społeczeństwa.  Zarówno Prezydent, jak i Rząd nie są jedynymi spodkobiercami idei Solidarności. Właścicielem historycznego znaku Solidarność jest NSZZ Solidarność. Jeżeli taka nagroda miałaby być ustanowiona, to w uzgodnieniu z organizacjami społecznymi i politycznymi wywodzącymi się z ruchu Solidarności. Powinna być wręczana wspólnie przez Prezydenta i Przewodniczącego Solidarności w dniu 31 sierpnia w rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych.
 Uczestnicy tamtych pamiętnych strajków i twórcy Solidarności nie czuliby się wypychani z historii przez rządzących. Tak to odbierane jest dziś przez większośc uczestników tamtych wydarzeń. My, członkowie Godności nie damy sobie odebrać naszej chlubnej przeszłości i wykorzystania jej do celów partyjnych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz