24 grudnia 2013

Serwis21 Warszawski - 24.12.2013

WYZWÓLMY WARSZAWĘ
Władze Warszawy zapowiadają odbudowanie homoseksualnej tęczy na Placu Zbawiciela na 1 maja (już 6 razy spalonej) za blisko 190 tys. złotych (poprzednio kosztowało to 70 tys. zł i chociaż miała być ogniotrwała spłonęła 11 listopada jak pochodnia). Pieniądze w Warszawie lecą strumieniami na różne bzdury – 100 tys. zł na pomnik Waryńskiego, 837 tys. zł na akcję promującą współpracę Warszawy z Unią Europejską (czyli lornetki, cyfrowe aparaty fotograficzne, myszki komputerowe, plecaki na laptopy, etui na smartphony, pamięć przenośna oraz stacje pogodowe z wyświetlaczem LCD). Mamy najdroższą obwodnicę świata (200 mln za km), najdroższe metro w Europie (664 mln zł za km), najdroższą oczyszczalnię w Europie (2,4 mld zł) i najdroższego prezydenta miasta w Polsce.
W 2014 roku będzie możliwość zmiany tej sytuacji, dzięki planowanym akcjom Stowarzyszenia Interesu Społecznego „WIECZYSTE”. Prezes Stowarzyszenia dr Daniel Alain Korona wyjaśnia – naszym celem jest zabranie politykom i urzędnikom zabawki czyli odebranie im części pieniędzy i zmuszenie ich do oszczędności. Na początek podjęliśmy walkę o zmniejszenie opłat wieczystego użytkowania gruntów i opłat za śmieci. Czeka nas także walka o bezpłatną komunikację miejską, o zamrożenie cen wody (podwyżka planowana od 30 czerwca 2014). Chcemy wyzwolić Warszawiaków spod jarzma biurokracji, która łupie mieszkańców w postaci podwyżek opłat na różne niepotrzebne wydatki.
Czy WSA uzna nieważność podwyżek wieczystego?
 Kolejne postanowienie o zawieszeniu postępowania w sądzie rejonowym w związku ze skargą Stowarzyszenia Interesu Społecznego „WIECZYSTE” (SIS) do WSA zostało zaskarżone przez Miasto Warszawę do sądu okręgowego. Przypomnijmy, iż 28 czerwca 2013 r. SIS złożyło skargę ws. stwierdzenia niezgodności z prawem uchwały Rady M.st. Warszawy nr XLVI/1422/2008 z dn. 18.12.2008 r. (tzw. uchwała kompetencyjna) w części dot. kompetencji do. aktualizacji opłat wieczystego użytkowania. Otóż zarówno podwyżki jak i pełnomocnictwa Prezydenta Warszawy dla władz dzielnicowych do dokonywania podwyżek powoływały się właśnie na uchwałę kompetencyjną. Urząd miasta powołuje się na: art.11 ust.1 ustawy warszawskiej i art.39 ust.4 ustawy o samorządzie gminnym dot. spraw indywidualnych z zakresu administracji publicznej. Tymczasem sprawy aktualizacji opłat wieczystego użytkowania są sprawami cywilnymi i nawet fakt stosowania w ograniczonym zakresie KPA nie nadaje im charakteru administracyjnego. Zdaniem Stowarzyszenia, przekazanie uprawnień dzielnicom do wypowiadania i aktualizacji opłat wieczystego użytkowania nie ma podstaw prawnych, a tym samym uchwała Rady Warszawy jest niezgodna z prawem.
Władze Warszawy najwyraźniej boją się werdyktu sądu administracyjnego, skoro próbują doprowadzić do odrzucenia skargi Stowarzyszenia, ze względu na brak legitymacji procesowej tj. próbują zakwestionować interes prawny zarówno Stowarzyszenia (uczestnika postępowań sądowych cywilnych ws. opłat wieczystego użytkowania) jak i osób reprezentowanych (którzy ponoszą opłaty wieczystego użytkowania i których część otrzymała podwyżki opłat). Argumentacja niedorzeczna, ale nie takie rzeczy już w Polsce widziano.

Ciszy nocnej nie znają
Jak poinformowała nas mieszkanka przy ul. Senatorskiej, prace budowlane przy ul. Podwale 1/Senatorska/Miodowa realizowane są także w nocy i zakłócają spokój mieszkańców. Np. 9 grudnia prace zaczęły się o 5.00 rano, natomiast z 16 na 17 grudnia trwały do 2.00 w nocy. Interwencji policji  nie przynoszą skutku, mandaty 500 zł nic dla inwestora nie znaczą, a budowa dalej się posuwa. Przypomnijmy, iż w wyniku presji społecznej, 15 listopada prezydent miasta wydał decyzję ws. wstrzymania wykonalności pozwolenia na budowę, ale 5 grudnia tą decyzję wojewoda uchylił. Ten sam wojewoda (z PO) równocześnie milczy w sprawie wniosku Stowarzyszenia Interesu Społecznego "Wieczyste" i innych organizacji społecznych w sprawie unieważnienia decyzji budowlanej i wstrzymania budowy.

Karta Warszawiaka
Zmarnowane miliony

Karta Warszawiaka czyli zwykły hologram naklejany na bilety WKM uprawniających do tańszych biletów od 1 stycznia 2014 r., pod warunkiem że płaci się podatek dochodowy w stolicy. Wniosek można składać przez internet lub osobiście, ale w tym pierwszym przypadku i tak nie unikniesz wizyty w punkcie obsługi mieszkańców.  Zweryfikowaliśmy jak w praktyce to wygląda. 7 grudnia (w sobotę) udaliśmy się do punktu przy metrze centrum ok. godz. 10.35. Przed nami 10 osób i 2 czynne kasy/okienka. W punkcie także 1 osoba do pomocy klientom. Zanim dostaliśmy się do okienek minęło 30 minut czyli blisko 5 minut na osobę. Część osób, która składała przez internet musi ponownie wrócić, a to tylko potwierdzenie przyszło dla żony a nie męża, a to dopiero w poniedziałek mają być itd. Załatwialiśmy sprawy w 2 okienkach. ZTM spodziewa się ponad 0,5 mln wniosków o kartę warszawiaka. Uwzględniając 5 minut na każdą osobę otrzymujemy ok. 2,5 mln minut czyli ok. 42 tys. godzin czyli 240 miesięcy w przeliczeniu na pełny etat. Oznacza to uwzględniając średnią krajową, ze zostanie wydane tylko na koszty osobowe wydawania ponad 1 mln złotych. A ile kosztowały do tego koszty wytworzenia hologramów, akcja reklamowa itp? Na marginesie są poważne wątpliwości co do zgodności z konstytucją, ustawy o ochronie konsumentów i dyrektywą unijną, ale która władza w Polsce by takimi „drobiazgami” się przejmowała. zob. http://serwis21.blogspot.com/2013/11/czy-uokik-uzna-karte-warszawiaka-za.html


Nienależne zwroty nieruchomości

W latach 1948 – 1971 PRL zawarła z 12 krajami (m.in. USA, Wielką Brytanią, Szwajcarią, Francją, Danią, Austrią, Grecją) specjalne porozumienia odszkodowawcze – tzw. układy indemnizacyjne (m.in. by nie ponosić sankcji gospodarczych za znacjonalizowane mienie). Na ich podstawie rząd polski przekazał tym krajom fundusze na uregulowanie roszczeń obywateli. Dziś wiele spadkobierców dawnych właścicieli, a właściwie „handlarze roszczeń” pomimo wcześniej odszkodowań, występuje o zwroty działek, licząc na błędy w księgach wieczystych lub zagubienie dokumentów ws. odszkodowań.  Gdy już organy administracyjne i sądy zwrócą tą działki, szybko są odsprzedawane. W ten sposób reprywa-tyzowane jest nie tylko przedwojenne mienie, ale również te wybudowane przez państwo i miasto w okresie PRL. A mieszkańców kamienic wyrzuca się na zbity pysk, wszak oni nie są nikomu potrzebni (ani Miastu, ani nowym właścicielom).



Dokonując wpłaty na rzecz:

STOWARZYSZENIE POLSKIE EURO 2012

Ul. Solec 20a/34, 00-410 Warszawa
nr 48 1050 1038 1000 0090 6392 2471
tytułem "Darowizna na cele statutowe"
wspierasz niezależne inicjatywy społeczne.


PLIK DO WYDRUKU

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz