7 grudnia 2013

Karta Warszawiaka w praktyce wydania - zmarnowane miliony?

Karta Warszawiaka czyli zwykły hologram naklejany na bilety WKM uprawniających do tańszych biletów od 1 stycznia 2014 r.. Od kilku dni można ją wyrobić w Warszawie, pod warunkiem że płaci się podatek dochodowy w stolicy. Przy składaniu wniosku nie trzeba będzie okazywać PITu. Ratusz podpisał umowę z Ministerstwem Finansów, dzięki której automatycznie ma być sprawdzane, czy ktoś płaci w Warszawie podatki czy nie, tylko jakim prawem MF podpisało taką umowę, skoro stanowi to najprawdopodobnie naruszenie przepisów ustawy o ochronie danych osobowych, a także ordynację podatkową.
Wniosek można składać przez internet lub osobiście, ale w tym pierwszym przypadku i tak nie unikniesz wizyty w punkcie obsługi mieszkańców. A zatem lepiej osobiście złożyć i od razu mieć przyklejony hologram. Zweryfikowaliśmy jak w praktyce wygląda operacja. 7 grudnia (w sobotę) udaliśmy się do punktu przy metrze centrum ok. godz. 10.35. Przed nami 10 osób i 2 czynne kasy/okienka. W punkcie także 1 osoba do pomocy klientom. Zanim dostaliśmy się do okienek minęło 30 minut czyli blisko 5 minut na osobę. Część osób, która składała przez internet musi ponownie wrócić, a to tylko potwierdzenie przyszło dla żony a nie męża, a to dopiero w poniedziałek mają być itd. Załatwialiśmy sprawy w 2 okienkach. Wnioski wydrukowane wypełnione, niby to samo a jednak różne podejście w okienkach - w jednym zażądano wpisania e-maila lub telefonu, a w drugim - nie, chociaż w obu przypadkach nie było zgody na otrzymywania informacji o programach i akcjach organizowanych przez Miasto Stołeczne Warszawa. Ale w sumie było dość sprawnie.
ZTM spodziewa się ponad 0,5 mln wniosków o kartę warszawiaka. Uwzględniając 5 minut na każdą osobę otrzymujemy ok. 2,5 mln minut czyli ok. 42 tys. godzin czyli 240 miesięcy w przeliczeniu na pełny etat. Oznacza to uwzględniając średnią krajową, ze zostanie wydane tylko na koszty osobowe wydawania ponad 1 mln złotych. A ile kosztowały do tego koszty wytworzenia hologramów, akcja reklamowa itp? I w sumie po co, skoro najprawdopodobniej karta warszawiaka zostanie uznana za niezgodną z ustawą o ochronie konkurencji i konsumentów, dyrektywą unijną i z przepisami konstytucji. zob. http://serwis21.blogspot.com/2013/11/czy-uokik-uzna-karte-warszawiaka-za.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz