17 października 2013

TNS POLSKA ANALIZUJE SPADEK FREKWENCJI W ŚRÓDMIEŚCIU

Serwis21 wystąpił do TNS Polska o wyjaśnienie kwestii tzw. spadającej frekwencji w Śródmieściu Wynik frekwencji według PKW był o 9,1% niższy niż według sondaży, chociaż zazwyczaj jest akurat odwrotnie lub różnica mieści się w granicach błędu. Przypominamy, że badanie było realizowane metodą exit-poll, a nie telefonicznie. Poniżej odpowiedź TNS Polska:

Badanie exit poll, zrealizowane przez TNS Polska w dniu 13.10.2013 na zlecenie TVP Info i TVN24 zostało zaprojektowane, aby oszacować wynik frekwencji oraz referendum dla całej Warszawy, w ten sposób były dobrane założenia losowania próby i jej dobór ze względu na wynik ogółem. Zasadniczym celem badania było przekazanie widzom stacji telewizyjnych rzetelnej prognozy dotyczącej prawdopodobieństwa odwołania bądź nie prezydent Warszawy. W obu tych przypadkach poziom błędu oszacowania nie przekroczył zakładanego poziomu 2 pkt. proc. Natomiast na poziom błędu w przypadku bardziej szczegółowych przekrojowych danych dla Śródmieścia mogło złożyć się kilka przyczyn, które obecnie starannie analizujemy. (Z poważaniem, Anna Rostkowska, Biuro Prasowe TNS Polska).

Być może rzeczywiście TNS Polska popełnił błąd, ale nie można wykluczyć też innej sytuacji. Bloger AlterNemo z Salonu24, który głosował w Śródmieściu, zauważył że spisy wyborców były na luźnych kartkach, w komisjach byli głównie urzędnicy (zwolennicy obecnej władzy), zatem istniała możliwość podmiany spisów i wyciągnięcia odpowiedniej liczby kart. Nikt tego nie sprawdzi, a w protokołach wszystko się zgadza. Teoretycznie liczba kart do głosowania powinna być przeliczona przed głosowaniem, w praktyce to fikcja, często nie jest to czynione, a ponadto nikt tego i tak nie weryfikuje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz