28 grudnia 2012

SERWIS21 przedsylwestrowy 2012




SERWIS21 Przedsylwestrowy 2012

INWIGILACJA FINANSOWA
RADIA MARYJA/TV TRWAM?
Czy Radio Maryja/TV TRWAM były finansowo inwigilowane przez rząd? A Jeżeli tak to w jakim celu?
Generalny Inspektor Informacji Finansowej – to nazwa niewiele mówiąca obywatelom organu. Generalnego Inspektora powołuje na wniosek ministra finansów – Prezes Rady Ministrów. Ma rangę podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów. Słowem człowiek zaufany władzy. GIIF ma szerokie uprawnienia. Jego głównym zadaniem jest przeciwdziałanie praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu. Został zatem ustawowo wyposażony w bardzo mocne uprawnienie, nie tylko może zwracać się do instytucji finansowych z żądaniem informacji nt. poszczególnych transakcji, ale też może wstrzymać transakcję lub zablokować konto.

RADIO MARYJA NA CELOWNIKU GIIF?
GIIF zatem jest dobrym narzędziem do inwigilacji finansowej różnych podejrzanych podmiotów, ale może być także wykorzystany w celu inwigilacji politycznie niepoprawnych organizacji i instytucji, wszak poszanowanie ducha prawa nie jest najmocniejszą stroną rządu Donalda T. Czy GIIF zwracał się zatem do banków o informacje nt. wpłat lub innych transakcji na rzecz Radia Maryja, TV TRWAM lub Fundacji Lux Veritatis, a jeżeli tak to w jakim celu? Z takim pytaniem 21 września zwrócił się do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej - Stowarzyszenie Interesu Społecznego.

NAJPIERW MILCZENIE, NASTĘPNIE ODMOWA
Początkowo mimo upływu terminu 2 tygodni GIIF nie udzielił odpowiedzi, dopiero po ponownym wniosku z 16 października, Zastępca Dyrektora Departamentu Informacji Finansowej Artur Kołaczek działający z upoważnienia Generalnego Inspektora Informacji Finansowej wydał decyzję o odmowie udzielenia informacji z dn. 25.10.2012 znak IF6/016/13/SIQ/12/13983. Czym uzasadniono tą odmowę? Zacytujmy decyzję Czynności podejmowane przez Generalnego Inspektora mają na celu przeciwdziałanie praniu pieniędzy, jak również zwalczanie finansowanie terroryzmu. Wymienione rodzaje czynów zabronionych są popełniane w ramach przestępczości zorganizowanej, mogącej stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. Ze względu na fakt, że podejmowane przez Generalnego Inspektora czynności służą wykryciu przestępstw, przygotowanie informacji w celu ujęcia sprawców i pociągnięcia do odpowiedzialności karnej, to należy uznać że działanie te powinny korzystać z ochrony informacji. Z tego względu podstawą do odmowy udzielenia wnioskowanej informacji jest przesłanka „bezpieczeństwa”. Przekazywanie wnioskowanych informacji jest zatem możliwe tylko określonym organom państwa, ale nie Stowarzyszeniu.

DECYZJA ODMOWNA, BO ZWRACALI SIĘ DO BANKÓW
Jakież to względy bezpieczeństwa przemawiają za odmowę udzielenia informacji, GIIF nie wyjaśnił. Decyzja GIIF została zaskarżona do organu wyższego stopnia tj. Ministra Finansów. Godząc się, że przekazywanie informacji jest możliwe w świetle ustawy tylko określonym organom państwa, równocześnie wskazano że Stowarzyszenie nie ubiegało się o udostępnienie pozyskanych przez GIIF informacji, ale jedynie o to czy zwracano się do banków o informacje nt. transakcji na rzecz Radia Maryja/TV Trwam, a jeśli tak to w jakim celu? Ten rodzaj informacji (czyli czy były zapytania) nie stanowi żadnej tajemnicy i nie jest objęty art.33 ustawy – wbrew temu co stwierdza GIIF. Stowarzyszenie zarzuciło, że trudno potraktować poważnie uzasadnienie decyzji przytoczone przez GIIF. Radio Maryja/TV TRWAM/Fundacja Lux Veritatis nie są organizacjami przestępczymi ani nie finansują terroryzmu. Nie zachodzi żadna przesłanka bezpieczeństwa, która była podstawą do nieujawnienia informacji. Odmowę udzielenia informacji  podyktowana względami bezpieczeństwa, Stowarzyszenie uznało za absurdalny pretekst, który rodzi podejrzenie (a nawet pewność), że takie zapytania do banków były, z tym że nie były związane ze względami bezpieczeństwa, ale raczej były związane z poszukiwaniem informacji, mających podważyć wiarygodność finansową Fundacji Lux Veritatis, ubiegającą się o koncesję na multipleksie dla TV TRWAM lub pozwalających tak ustawić opłaty koncesyjne by wyeliminować TV TRWAM z rynku medialnego. Przypomnijmy, iż ostatnio zmieniono przepisy prawne umożliwiające znaczny wzrost opłat koncesyjnych.

MINISTER FINANSÓW RÓWNIEŻ ODMAWIA
26.11 Minister Finansów w osobie zastępcy dyrektora departamentu Informacji Finansowej Tomasza Powałka podtrzymał decyzję o odmowie udzielenia wnioskowanej informacji (IF6/016/1311/ZTP/12/15331). Minister Finansów powołał się na przepisy art.33 ustawy, które umożliwiają przekazywanie informacji jedynie enumeratywnie wymienionym organom państwa. Jednakże jak już stwierdzono, przepisy te dotyczące informacji pozyskanych nt. transakcji, a nie informacji o składanych zapytaniach. Nic nie stało na przeszkodzie ujawnieniu informacji czy zwracano się do banków i w jakim celu, nie ujawniając ani odpowiedzi ani też jakich rodzajów transakcji dotyczyły zapytania.

PYTANIA WS. RADIA MARYJA BYŁY
Minister Finansów szczęśliwie uznał, że w żadnej części decyzji GIIF nie uznał, ani nie zasugerował, że Radio Maryja, TV TRWAM oraz fundacja Lux Veritatis są organizacjami przestępczymi”. Jeszcze tego by brakowało. Dalej MF co prawda stwierdza, że nie można się zgodzić ze stanowiskiem, że nieudostępnienie wnioskowanej informacji rodzi pewność, że określone działania były podejmowane przez GIIF, czyli sugeruje się, że odmowa ma charakter automatyczne z racji wagi wnioskowanych informacji, jednakże równocześnie można przeczytać, że odmowa Generalnego Inspektora podyktowana była charakterem gromadzonych informacji (czyli jakieś informacje gromadzono), których ujawnienie mogły wpłynąć na względy bezpieczeństwa państwowego (takie same uzasadnienie w czasach PRLu, powoływano dla odmów paszportowych opozycjonistom). Odmowa informacji ws. samych zapytań, świadczy że takowe zapytania prawdopodobnie były. Przywoływany art.33 ustawy nie dotyczy bowiem informacji o złożonych zapytaniach, ale o pozyskanych informacjach przez GIIF. Nic nie przeszkadzało ujawnić informacji czy zapytania były (bez szczegółów) i w jakim celu?
Sprawa jest bulwersująca, nie było żadnych podstaw do wystąpienia ws. wpłat transakcji na rzecz Radia Maryja/TV TRWAM przez GIIF. Prawdopodobnie wystąpienie kierowano do banków, w których Radio Maryja/TV Trwam mają rachunki bankowe. Co prawda nie możemy w sposób ostateczny potwierdzić fakt tych zapytań przez GIIF, ale przewlekanie odpowiedzi, następnie odmowy pod absurdalnym pretekstem bezpieczeństwa państwa, a także same sformułowania używane w decyzjach raczej sugerują, że jest coś na rzeczy. Jeżeli władze miałyby czyste ręce w tej sprawie, to nic nie stanęłoby na przeszkodzie by potwierdzić lub zaprzeczyć informacji o samych zapytaniach. Także nieformalne źródło potwierdziło nasze przypuszczenia, że GIIF mógł zwrócić się o informację nt. wpłat na Radio Maryja. Uzyskanie dowodów w tej sprawie może być trudne, GIIF odmawia informacji, banki mogą zasłaniać się tajemnicą bankową a ślady wystąpień mogą zostać usunięte.

AMBERGOLD ZOSTAWIALI W SPOKOJU
Dla kontrastu przypomnijmy, że ten sam GIIF nie reagował we właściwym czasie ws. podejrzanych transakcji Ambergold i pozwolił na oszukanie ponad 10 tysięcy ludzi na ponad 500 milionów złotych. Najwyraźniej GIIF nie miał w tej sprawie czasu, wszak prawdopodobnie zajmował się Radiem Maryja/TV TRWAM.

KRAJ

ŚCIGANIE BISKUPA: Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia nie zgodził się na dobrowolne poddanie się karze przez bp. Piotra Jareckiego, oskarżonego o prowadzenie auta pod wpływem alkoholu. Sędzia Edyta Dzielińska-Wolińska nie uzasadniła tej decyzji. Przypomnijmy, iż 20 października biskup pomocniczy Piotr Jarecki stracił panowanie nad autem i uderzył w latarnię w Warszawie. Przyczyną wypadku był alkohol, badanie wykazało 2,5 promila. W wypadku uczestniczył tylko biskup ze swoim wozem. Nikt nie ucierpiał. Biskup oddał się do dyspozycji papieża, przyznał się przed śledczymi i publicznie do winy, zapewnił że chce skorzystać ze specjalistycznej pomocy. Złożył wniosek o dobrowolnie poddanie się karze, na co zgodziła się prokuratura. Wymiar kary 8 miesięcy ograniczenia wolności, w tym czasie 20 godzin prac społecznych, zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów przez 4 lata. I sprawę można było na tym zakończyć, jednak pani sędzia postanowiła inaczej. Efekt odbędzie się rozprawa, trzeba będzie wezwać świadków, straci się wiele godzin i pieniędzy publicznych na udowodnienie winy w sprawie w której winowajca się przyznał i w której można było orzec karę bez rozprawy. Najprawdopodobniej sądowi wcale nie chodzi o sprawiedliwość, ale o ściganie biskupa, co zapewni medialny rozgłos. A można było przecież ukarać winowajcę bez poniesienia przez Państwo zbędnych kosztów procesowych.

ZAMYKANIE UST PROKURATOROM: Prokurator w stanie spoczynku Jarosław Duś został przesłuchany przez rzecznika dyscyplinarnego w związku z jego krytyką wobec działań prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta za sprawę Amber Gold. To kolejny prokurator, po Kazimierzu Olejniku, wobec którego zostaje wszczęta ścieżka służbowa po wyrażeniu przez niego krytycznych uwag na temat funkcjonowania prokuratury (niezalezna.pl).

ZDROWOTNA ZAPAŚĆ: 80-letnia pani W. złamała lewą rękę, upadając doznała wstrząsu. Wbrew pozorom miała szczęście, bowiem wezwane pogotowie przyjechało i zawiozło ją do szpitala. Na miejscu tego samego dnia przeprowadzono operację. Gdyby przywiozła ją rodzina, musiałaby poczekać 6 dni na operację. Pani L. usłyszała od lekarzy wyrok: nowotwór. Miała szczęście otwierano nową placówkę onkologiczną, jeszcze mało pacjentów, operację szybko wyznaczono i przeprowadzono. Po operacji panią L. wysłano do domu. Lekarz prowadzący pojechał na urlop na 3 tygodnie, w tym czasie żaden lekarz nie nadzorował już rekonwalescencji, nie było kogo się zapytać w razie jakichś komplikacji. Innej emerytce, która wymagała rehabilitacji (po złamaniu jednego z kręgów), owszem wyznaczono odpowiednie zabiegi, ale po 2 seansach (każdy po 10 zabiegów) uznano, że dalsze zabiegi już się jej nie należą. Nie wiadomo czy osoba została wyleczona, raczej nie jeśli uwzględnić, iż wciąż narzeka na bóle. Podobnych zdarzeń można wymienić setki, tysiące, niektóre znacznej bardziej drastyczne niż powyższe. W ww. sytuacjach pacjenci mieli szczęście byli jakoś leczeni, a nie zawsze tak jest. Jednej emerytce wyznaczono densytometrię za rok, pod koniec roku wiele szpitali już nie przyjmuje pacjentów, gdyż NFZ nie zapłacił za nadwykonania (czyli za przyjmowanie i leczenie osób chorych). Szpitale się zadłużają i później nie mają już możliwości dalszego leczenia. Ale nawet gdy osoba nie wymaga leczenia szpitalnego może mieć problemy, dzięki ustawie refundacyjnej. Kiedyś refinansowane były leki, dziś refinansowane są leki ale ze wskazaniem rejestracyjnym. Inny słowy ten sam lek raz jest refundowany, a innym razem już nie – wszystko zależne od wskazania rejestracyjnego (czyli choroby). Leki są zatem dalej refinansowane, tylko że te refundowane nie są lub są znacznie rzadziej przypisane pacjentom. Lekarz nie chcąc odpowiadać finansowo przypisuje raczej lek nierefundowany, a pacjent płaci 100% ceny. Efekt część lekarstw nie jest wykupywanych, NFZ zaoszczędza, ludzie umierają, ale rząd mało się tym przejmuje. Jeżeli pacjent szybciej umrze, zasiłek pogrzebowy to tylko 4 tys. zł, czyli dużo mniej niż miesiące świadczeń emerytalnych, a zatem czysty zysk dla rządzących.

WZROST POPULARNOŚCI RADIA MARYJA Jak wynika z badań realizowane dla Wirtualnemedia.pl czy przez SMG KRC słuchalność Radia Maryja wzrasta gdy pozostałych mainstreamowych stacji spada. Wzrost słuchalności odnotowano także w dużych ośrodkach miejskich (Warszawa, aglomeracja śląska, Wrocław, Kraków) oraz wśród młodych.


GOSPODARKA

ZAMOŻNOŚĆ POLSKI: Z danych Eurostatu wynika, że Polska jest poziom zamożności czyli PKB w przeliczenie na jednego mieszkańca z uwzględnieniem siły nabywczej wynosi 64% średniej unijnej. Polska wyprzedza zaledwie 3 państwa Unii: Łotwa (58%), Rumunia (49%) i Bułgaria (46%). Litwa, która jeszcze niedawno była za Polską, w ciągu ostatnich pół roku nas wyprzedziła (66%).

PODWYŻKI CEN I ZWOLNIENIA: Co nas czeka w 2013 roku? Jak wynika z zestawienia Fakt.pl – drożyzna i zwolnienia. Zacznijmy zatem od podwyżek cen: Prąd o 2,1 %, Śmieci nawet o 200 %, Jedzenie - średnio o 4 %, Chleb - 3 %, Mąka - 28 %, Makaron - 13 %, Ziemniaki - 30 %, Mleko - 0,8 %, Schab bez kości - 2 %, Cukier - 3 %, Herbata - 25 %, Kawa mielona 0,5 - 18 %, Egzamin na prawo jazdy - o 26 procent, Bilety komunikacja miejska - nawet o 15 %, Woda - nawet o 30 %, Czynsze - nawet o 7 %, Ścieki - o 12 %, Podatek od nieruchomości - nawet o 4 %, Papierosy - około 5 % Gazeta nie wspomina o podwyżce opłat wieczystego użytkowania w miastach i innych podwyżkach opłat urzędowych (RTV, poczta, itd.). Ponadto możemy spodziewać się fali zwolnień. Już teraz planowane są zwolnienia w Fiat - fabryka samochodów - 1450 osób, Mostostal Warszawa – firma budowlana – 439, PKS Hrubieszów – firma transportowa – 114, PZU – firma ubezpieczeniowa – 376 osób, 600 dostanie umowy na gorszych warunkach, DnB Nord – bankowość - 650 osób, BPH – bankowość – 600, CitiHandlowy – bankowość - 590, BNP Paribas – bankowość - 410, BGK – bankowość - 223, Budimex – firma budowlana – 1500, Poldim – roboty drogowe i mosty – 411,. Hydrobudowa – firma budowlana – 850, Tesco – sieć sklepów - 1000, Drogerie Natura – sieć sklepów - gorsze warunki umowy dla 1800 osób, Fabryka Philipsa w Pile (producent żarówek) ponad 300.

HUMOR:

BALISTYKA LĄDOWA: Pan pułkownik wykłada balistykę. Narysował armatę, cel i pocisk lecący po krzywej balistycznej. Tłumaczy, że tor pocisku dlatego się zakrzywia, ponieważ gazy prochowe wyrzucają go do góry a ziemia ściąga w dół.
Na to jakiś złośliwy student zapytuje:
- Obywatelu pułkowniku, a jeżeli działo będzie na okręcie, to nie będzie tam ziemi tylko woda. Jak to będzie wtedy?
Pułkownik myślał długo.
W końcu zakrzyknął z oburzeniem:
- My tu jesteśmy wojska lądowe!

CELNIK LICZY: Jedzie pięciu Niemców do Włoch i na granicy zatrzymuje ich celnik.
- Przepraszam, ja nie mogę Panów wpuścić 
- Dlaczego? 
- Bo jadą Panowie Audi Quattro, a jest Was pięciu 
- Panie, to jakiś absurd, to tylko nazwa samochodu 

- Nie, to niemożliwe, Panów jest pięciu, a tutaj jest wyraźnie napisane Quattro, nie mogę Panów wpuścić.

- Chcielibyśmy w takim razie rozmawiać z szefem 
- Niemożliwe, jest zajęty
- A co robi? 
- Rozmawia z dwoma facetami w Fiacie Uno.

KLICZKOWY: Dlaczego Kliczko nie wziął udziału w bijatyce w ukraińskim parlamencie?  Po pierwsze, w porównaniu z jego zwykłymi stawkami nie opłacało się nawet palcem kiwnąć. A po drugie - to przecież parlament; tu nie ma reguł, tu można nożem w plecy zarobić! (Marian Zaborowski, facebook)

PRACA W 3 REPUBLIKACH BANANOWYCH:
Trzech przywódców republik bananowych spotyka się w barze na Karaibach i sącząc drinki rozmawiają o  swoich krajach.
  • W moim państwie- mówi pierwszy - ludzie pracują zawsze do zachodu słońca, lub do świtu. Nigdy krócej. 
  • W moim państwie- mówi drugi- ludzie pracują tak długo, aż padną z wyczerpania.
  • A w moim państwie ludzie pracują aż do śmierci.- powiedział wreszcie trzeci, na co dwóch jego przedmówców wzniosło toast:
- Wygrałeś Bronek, twoje zdrowie!!!


WYWALONY STUDENT: Student pyta kumpla:

- Co jesteś taki smutny?
- Wywalili mnie z uczelni!
- A za co?!
- A skąd mam wiedzieć? Pół roku mnie tam nie było!


DO DRUKU:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz