14 stycznia 2012

Serwis21 Warszawski - styczeń 2012


OKRADANI PRZEZ WŁADZE WARSZAWY I SPÓŁDZIELNIE

Minęły kolejne wybory i władze Warszawy znowu serwują mieszkańcom drakońskie podwyżki wieczystego użytkowania. Niejednokrotnie stwarza to poważny problem finansowy dla mieszkańców. Przytoczmy głos jednego z mieszkańców: Otrzymałem pismo z Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy o wypowiedzeniu dotychczasowej opłaty rocznej za użytkowanie wieczyste gruntu. Mieszkamy w segmencie w Warszawie. Dotychczasowa roczna opłata działki ok.300m2 na Sadybie w Warszawie była już na dość wysokim poziomie 2,5 tys. zł. opłata roczna. W marcu 2012r. musimy zapłacić ponad dwukrotnie, ponad 5tys. zł., w 2013r. ponad 6tys. zł.
Opłata roczna ma wzrosnąć do poziomu ponad 7000zł. w 2014 r. To prawie trzykrotna podwyżka o 280%. Dziwna sprawa, bo od 2 lat czekamy na rozpatrzenie wniosku o przekształcenie nieruchomości we własność. Urzędowi widać zależy, aby ściągać co roku kolejne opłaty za użytkowanie. Dla naszej 4 osobowej rodziny to bardzo duże obciążenie, szczególnie, że już niedługo przyjdzie na świat nasze 3 dziecko. Marcin z Warszawy.
Podobne podwyżki otrzymali mieszkańcy w innych dzielnicach.



UCHWAŁA SPRZECZNA Z PRAWEM

Mimo, że wypowiedzenia na Bemowie wydają się prawidłowo dokonane, tym niemniej okazuje się, że można także je zakwestionować. Po pierwsze należy podnieść, iż uchwała Rady Warszawy nr XLVI/1422/2008 z dn. 18 grudnia 2008 r. ws. przekazywania dzielnicom m. st. Warszawy do wykonania zadań i niektórych kompetencji m.st. Warszawy postanowiła przekazań dzielnicom uprawnienia w zakresie aktualizacja opłat wieczystego użytkowania. Rada Warszawy jednak w tej sprawie przekroczyła swoją kompetencje a §7 pkt.1 uchwały rady warszawy z dnia 18 grudnia 2008 r. narusza przepis art.78 ust.1 w związku z art.4 ustawy o gospodarce nieruchomościami. Została naruszona konstytucyjna zasada nadrzędności ustawy nad przepisami niższego rzędu. Tym samym uchwały zarządów dzielnic z Żoliborza czy Mokotowa także są prawnie wadliwe, gdyż opierają się na uchwale Rady Warszawy.



BEZTERMINOWE ODWOŁANIA

Po drugie można także kwestionować podwyżki obecnie dokonane, podważając podwyżkę dokonaną poprzednio, o ile byłaby ona prawnie bezskuteczna. Wynika to z konstrukcji obecnych podwyżek, bowiem w pierwszym roku wynosi do dwukrotności obecnej opłaty. Jeżeli obecna opłata jest nieprawidłowa i ustalono ją w sposób bezskuteczny, tym samym nieprawidłowa okaże się nowa opłata. Otóż także podwyżki wcześniejsze z lat 2003-2009 w Warszawie były w większości dokonywane niezgodnie z prawem i w sposób bezskuteczny. Opłaty te jednak w nieprawidłowej wysokości pobierane były przez władze miasta i spółdzielnie mieszkaniowe od warszawiaków. Okazuje się również, iż ugody ws. opłat zawartych pomiędzy miastem a współużytkownikami wieczystami są prawnie wadliwe i bezskuteczne.



PRZYWRACANIE TERMINU

Co prawda termin złożenia odwołania od wypowiedzenia wynosi 30 dni (czyli w przypadku wcześniejszych podwyżek termin przekroczono), ale Stowarzyszenie Interesu Społecznego „Wieczyste” już opracowało prawny sposób przywrócenia terminu. Pierwsze odwołania mieszkańców (przygotowane przez Stowarzyszenie) od dokonanych w latach ubiegłych podwyżek ma już miejsce na Woli i na Żoliborzu, zaś SKO i władze miasta staną przed kolejnym problemem prawnym.



KONKLUZJA

Innymi słowy doszło do sytuacji prawnej, w której nie tylko obecne podwyżki są nieprawidłowe, ale władze warszawy bezpośrednio lub poprzez spółdzielnie ściągnęły od mieszkańców Warszawy w latach minionych opłaty nienależne, a zatem większość mieszkańców faktycznie ma nadpłaty wieczystego użytkowania, choć władze Warszawy (PO) do tego się jeszcze nie przyznają. Pytanie, co zrobi jednak w tej sytuacji SKO i sądy powszechne? Czy staną po stronie prawa czy samorządowego złodziejstwa?



dr Daniel Alain Korona






WARSZAWSKA HAZARDOWA

Firma związana z bohaterem afery hazardowej Ryszardem Sobiesiakiem chce otworzyć w Warszawie Casino Mirage. Wszystko wskazuje na to, że urzędnicy prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz z P0 omijają przepisy, aby to umożliwić, czytamy w „Gazecie Polskiej Codziennie”. Wniosek o zgodę na lokalizację kasyna w podziemiach warszawskiego hotelu InterContinental złożyła spółka Casino Mirage z siedzibą w Bielanach Wrocławskich. Informacji o firmie, jej strukturze kapitałowej i własnościowej nie ma w KRS. „Firmy nie ma jeszcze w KRS, bo nie jest zarejestrowana. Jest nowa i trwa sprawdzanie kapitału”, tłumaczył Marcin Ruta, reprezentujący spółkę podczas sesji Rady Warszawy. Adres w Bielanach Wrocławskich jest taki sam, jak adres powiązanych z Ryszardem Sobiesiakiem spółek Golden Play i Golden Play Bis. Oficjalnie prowadzi je wrocławski biznesmen Zbigniew Pawliński. W dokumentach KRS dotyczących tych firm występuje zarówno Ryszard Sobiesiak, jak i jego firma Winterpol, znana z budowy wyciągu narciarskiego w Zieleńcu. „Mają nieformalny podział. Pawliński zajmuje się automatami niskich wygranych, a Rychu salonami”, opowiadał dziennikarzom po ujawnieniu afery hazardowej bliski znajomy obu biznesmenów. Zgodnie z prawem koncesję na prowadzenie kasyna wydaje minister finansów. Nie może jednak jej wydać bez pozytywnej opinii rady gminy, w tym wypadku rady Warszawy. Jednocześnie prawo stanowi, że w Warszawie może działać nie więcej niż siedem kasyn. I właśnie tyle ich w stolicy funkcjonuje. Zatem zgoda radnych na otwarcie kolejnego kasyna byłaby złamaniem przepisów. Mimo to wniosek spółki Casino Mirage został rozpatrzony przez radnych dzielnicy Śródmieście, którzy jako pierwsi go opiniują ze względu na położenie lokalu w centrum stolicy. Większość w radzie warszawskiego Śródmieścia ma P0. Wnioskiem zajęła się też komisja bezpieczeństwa i porządku publicznego rady warszawskiej. Głosami radnych P0, przy sprzeciwie radnych PiS, został on zaakceptowany i trafił do ostatecznego rozpatrzenia przez samą radę. Jednocześnie zaginęły dwa wnioski konkurencji. Możliwe, że zagubione wnioski zostały przetrzymane w gabinecie prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz. Wicedyrektor gabinetu Jarosław Jóźwiak przyznał, że dotarły one do prezydent Warszawy. Przetrzymanie dwóch pozostałych wniosków ma sens, ponieważ w Warszawie może istnieć jedynie siedem kasyn, a zgoda radnych na uruchomienie Casino Mirage oznacza, że koncesję będzie musiał stracić jeden z dwóch lokali wnioskujących o przedłużenie zezwolenia na działalność. Zwolnione miejsce zajęłoby wtedy nowe kasyno bohatera afery hazardowej. (Anna Kreczmer, Kocham Polskę, Facebook 7.12.2011)




W SKRÓCIE



KARA ZA BILET PRZEZ TELEFON: Kupując bilet autobusowy przez telefon komórkowy, narażasz się na karę. Dlaczego? Bo bilet w ten sposób zakupiony nie jest ważny od momentu wysłania SMSa, ale dopiero od rejestracji w systemie co trwa ok. 4 minut.



KOSZTOWNY BŁĄD URZĘDNIKÓW: Warszawa straciła 2 miliony złotych dofinansowania z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej za usuwanie w 2008 r. porzuconych pojazdów wycofanych z eksploatacji i przekazywanie ich do demontażu. W 2008 roku usunięto z ulic Warszawy 508 porzuconych wraków, a do każdego pojazdu NFOŚiGW przekazywał dofinansowanie dla gmin w wysokości 4000 zł. Wystarczyło złożyć do Funduszu stosowny wniosek do 31 marca 2009 r. i cieszyć się z dodatkowych przychodów do budżetu. Jednak współpracownicy Pani Prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz złożyli wniosek dopiero 26 czerwca 2009 r., czyli prawie 3 miesiące po terminie.



PODWYŻKA BILETÓW: W sierpniu wprowadzono pierwszą podwyżkę cen biletów. W perspektywie są kolejne podwyżki cen. Następna czeka nas w 2013 roku. Nieco niższa, niż pierwotnie planowano będzie trzecia tura - w 2014 roku. Przykładowo: za bilet jednorazowy zapłacimy docelowo 4,8 zł, 20-minutowy 3,60, a dwustrefowy 7,80 zł. ZTM podwyżkę biletów uzasadnia m.in. koniecznością inwestowania w infrastrukturę komunikacyjną. Tyle, że Ratusz wydaje pieniądze całymi garściami na zupełnie inne cele - było na stadion Legii dla ITI, było 11 mln zł na fontannę, są miliony złotych dla różnych cwaniaków, którzy pod płaszczykiem organizacji społecznych (Stowarzyszenie Brzozowskiego czyli Krytyka Polityczna, Komuna Otwock itp.) zgarniają publiczną kasę z przyzwoleniem władz miasta. I niewiele się zmieni, jeżeli mimo uderzenia po kieszeni, niekompetencji, marnotractwa i arogancji. Warszawiacy będą wciąż popierali obecnie rządzących.



POMNIK HAŃBY: Społeczny Komitet Protestu Przeciwko Przywróceniu Pomnika Braterstwa Broni (tzw. „Czterech Śpiących”) wraz ze Światowym Związkiem Żołnierzy Armii Krajowej i Fundacją „Wolność i Demokracja”, przy wsparciu Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, zwraca się do władz stołecznego miasta Warszawy o podjęcie decyzji w sprawie definitywnego usunięcia Pomnika Braterstwa Broni z przestrzeni publicznej stolicy i ostatecznego przekazania go do miejskiego magazynu lub do skansenu komunistycznych rzeźb w Kozłówce. Ten pomnik komunistycznej propagandy, sprzeczny z historyczną rzeczywistością, jest dla Polaków symbolem serwilizmu i hańby - tym bardziej niemożliwym do zaakceptowania, że obrażającym pamięć i godność żołnierzy AK, WiN i NSZ zamęczonych w katowniach i więzieniach NKWD i UB znajdujących się w czasach stalinowskiego reżimu w najbliższej okolicy dotychczasowej lokalizacji pomnika. Gdy 18 listopada 1945 roku uroczyście odsłaniano pomnik, kilkaset metrów dalej trwały przesłuchania, mordowano ludzi i chowano potajemnie w bezimiennych Zbiorowych mogiłach. http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=8251&mid=5728



URZĘDNICZE ROZPASANIE: Jak informuje Maciej Maciejowski (PiS) radny Warszawy na łamach Gazety Warszawskiej - Na pen­sje dla urzęd­ni­ków ZGN wy­da­je wię­cej niż na re­mon­ty pra­skich ka­mie­nic. W ro­ku 2012 Ra­tusz pla­nu­je wy­dać 9 mln zł. na re­mon­ty ka­mie­nic i lo­ka­li ko­mu­nal­nych na Pra­dze Pół­noc. Tym­cza­sem sa­mo utrzy­ma­nie pra­skie­go Za­kła­du Go­spo­da­ro­wa­nia Nie­ru­cho­mo­ścia­mi po­chło­nie… po­nad 17 mln! Z te­go po­nad 10 mln zł to sa­me pen­sje urzęd­ni­cze. ZGN, któ­ry za­trud­nia po­nad 70 osób w rok jest w sta­nie wy­re­mon­to­wać 26 miesz­kań. Każ­de za po­nad 50 tys.zł. A oso­ba za­trud­nio­na w wa­wer­skim urzę­dzie dziel­ni­cy do wy­peł­nia­nia dru­ków ZUS za­ro­bi 10 000 zł. Mo­że ktoś z Pań­stwa re­flek­tu­je na ta­ką po­sa­dę? Bo umo­wę zle­ce­nie na „ar­chi­wi­za­cję do­ku­men­tów” w tym sa­mym urzę­dzie dziel­ni­cy wy­ce­nio­no na 15 000 zł. Nic, tyl­ko ko­sić szmal, ale chy­ba trze­ba się wcze­śniej za­pi­sać do Par­tii. Oczy­wi­ście je­dy­nej słusz­nej. Rad­ny jed­nej słusz­nej par­tii dzia­łał w Ko­mi­sji ds. Eu­ro 2012. I wy­grał prze­targ na wy­koń­cze­nie Sta­dio­nu Na­ro­do­we­go.



WŁADZE MIASTA CHCĄ USUNĄĆ POMNIK KATYŃSKI: Na Starówce znajduje się jedyny w stolicy pomnik upamiętniający zbrodnię na polskich oficerach w Katyniu. Władze miasta chcą go przenieść w inne miejsce. Do 28 lutego pomnik musi zostać usunięty ze skweru przy ul. Senatorskiej. Spadkobiercy odzyskali działkę, na której stoi obelisk i rzekomo domagają się jego przeniesienia. Co równie ważne, władze Warszawy nie godzą się na propozycje Komitetu Katyńskiego, aby pomnik stanął na Starym Mieście przy pl. Zamkowym.  Przeciwko tej decyzji protestuje Forum Młodych PIS, a także prezes Komitetu Katyńskiego Andrzej Melak, który dla Gazety Polskiej Codziennej tak komentował - Chcą usunąć pomnik, bo kłuje ich w oczy napis, który mówi, że zbrodni na narodzie polskim dokonali Sowieci.





Z KRAJU



DOŁĄCZ DO POSTĘPOWANIA KONCESYJNEGO DLA TV TRWAM:Stowarzyszenie Interesu Społecznego wraz z innymi organizacji społecznymi rozpoczęło akcję składania wniosków telewidzów do KRRiT ws. dopuszczenia do postępowania odwoławczego ws. rozszerzenia koncesji dla Fundacji Lux Veritatis, właścicielowi TV TRWAM, na rozpowszechnianie programu telewizyjnego drogą naziemną, w sposób cyfrowy. Apel i wzór wniosku: http://www.serwis21.blogspot.com/2012/01/doacz-do-postepowania-koncesyjnego-dla.html



-----------------
PLIK W PDF/DRUKU/POBRANIA



-------------------
WNIOSEK DO KRRIT:





Miejscowość, dnia ……………………………………………………

Nazwisko i imię ……………………………

Adres (ulica) ………………………………

Kod, miejscowość ………………………..

Biuro Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

Skwer Ks. Kard. S. Wyszyńskiego 9
01-015 Warszawa





1.     Na podstawie art.2 ust.1 i art.10 ust.1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U nr 112, poz. 1198 z późn. zm.) oraz art.221 kpa zwracam się o udzielenie informacji uzasadnienia decyzji ws. odmowy wniosku fundacji LUX VERITATIS  o koncesję na miejsce telewizji Trwam na multipleksach cyfrowej telewizji naziemnej (WNIOSEK O INFORMACJĘ PUBLICZNĄ)

2.     Na podstawie art.61§1 i 3 kpa zwracam się o dopuszczenie do postępowania odwoławczego od decyzji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o odrzucenie wniosku fundacji LUX VERITATIS o koncesję na miejsce telewizji Trwam na multipleksach cyfrowej telewizji naziemnej (WSZCZĘCIE POSTĘPOWANIA ADMINISTRACYJNEGO WS. DOPUSZCZENIA DO POSTĘPOWANIA ODWOŁAWCZEGO)



Uzasadnienie:



Ad.1 Odmówiono Fundacji Lux Veritatis, właścicielowi Telewizji Trwam, rozszerzenia koncesji na rozpowszechnianie programu telewizyjnego drogą naziemną, w sposób cyfrowy. Przyczyny odmowy koncesji dla TV TRWAM są niezrozumiałe. Wnoszę zatem o informację – uzasadnienie decyzji (czyli przyczyn odmowy), gdyż narusza art.32 Konstytucji RP (równość wobec prawa i zakaz dyskryminacji). Przypominamy, iż zgodnie z ustawą organ administracji winien udzielić odpowiedzi w terminie 14 dni od dnia złożenia wniosku.



Ad.2 Zgodnie z art.28 kpa Stroną jest każdy, czyjego interesu prawnego lub obowiązku dotyczy postępowanie albo kto żąda czynności organu ze względu na swój interes prawny lub obowiązek. Jako odbiorca aktualny lub przyszły - telewizji (satelitarnej/w ramach umowy z operatorem - platforma cyfrowa/telewizja kablowa) zapewniającej w ramach oferty odbiór TV TRWAM. – posiadam interes faktyczny i prawny ws. udzielenia koncesji TV TRWAM, gdyż decyzja w sprawie koncesji wpływa na zakres oferty programowej w ramach zawartych umów z operatorem (oraz innych ewentualnych umów odnoszących się do TV TRWAM). Wnoszę zatem o dopuszczenie do postępowania odwoławczego od decyzji o odmowie koncesji dla LUX VERITATIS na miejsce telewizji Trwam na multipleksach cyfrowej telewizji naziemnej. W związku z niniejszym wnioskiem, organ winien bezzwłocznie (najdalej w ciągu miesiąca – art.35§3 kpa) wydać postanowienie ws. dopuszczenia/odmowy dopuszczenia

Odnośnie meritum sporu - jak informuje sama KRRIT przy podejmowaniu decyzji dotyczącej przyznania koncesji brane pod uwagę było kryterium zapewnienia widzom różnorodnej oferty programowej. Dodaje, że ważnym kryterium było również zapewnienie powodzenia finansowego przedsięwzięcia, jakim jest uruchomienie nadawania przez wszystkie podmioty, które otrzymały koncesję. Otóż żadna inna stacja telewizyjna, która otrzymała miejsce na multipleksie cyfrowym nie oferuje podobnej oferty programowej, co TV TRWAM. Ponadto fundacja LUX VERITATIS nie ma problemów finansowych. Zatem odmowa wniosku o koncesję wydaje się bezzasadna.



Przypominamy, iż zgodnie z ustawą z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji Art. 5. Tworzy się Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, zwaną dalej „Krajową Radą”, jako organ państwowy właściwy w sprawach radiofonii i telewizji. Art. 1. 1. Zadaniem radiofonii i telewizji jest: 1) dostarczanie informacji; i z tego powodu obowiązują wymienione w ww. 2 punktach wnioski

z poważaniem



……………………..

podpis


PLIK DO DRUKU/POBRANIA:






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz