22 grudnia 2011

KOMORNIK

Poniżej informację opublikował także portal AFERY PRAWA:



DO WSZYSTKICH CZŁONKÓW SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWYCH W RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ  KU PRZESTRODZE !!!!!! SPÓŁDZIELCY,UCZCIE SIĘ PRAWA, ABY WAS NIE SPOTKAŁO,CO MNIE SPOTKAŁO.
                                                                                                                                         Warszawa 13.XII.2011 r.
BILSKI Zbigniew
Warszawa



UWAGA ! UWAGA !

polecam uwadze wszystkich, których dotyczyć może, tak z interesu żywotnego, jak z obowiązku prawnego, opowieść o funkcjonariuszu publicznym – komorniku Agnieszce Powichrowskiej przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy Pragi Północ w Warszawie – działającym na podstawie i w granicach prawa obowiązującego w państwie prawa –„teoria”, do drzwi pukającego na podstawie „prawa kaduka”– praktyka, którą to opowieść piszą również stosowne organa , ale ta część opowieści nie jest mnie jeszcze znana.



Szanowny Pan Bronisław Komorowski - Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Pan Donald Tusk - Prezes Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej, Przewodniczący Partii Platforma Obywatelska

PAN PROKURATOR GENERALNY RP

PAN MINISTER SPRAWIEDLIWOŚCI RP

PANI RZECZNIK PRAW OBYWATELSKICH

PAN RZECZNIK DYSCYPLINARNY SĘDZIÓW PRZY KRS 

PREZES KRAJOWEJ RADY KOMORNICZEJ

SEJMOWA KOMISJA SPRAWIEDLIWOŚCI  I PRAW CZŁOWIEKA



do wiadomości: PARLAMENT EUROPEJSKI:

 - Przewodniczący  Jerzy Buzek ( president@europarl.europa.eu )

 - Komisja Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych (liebe-sekretariat@europarl.europa.eu )

- Komisja Praw Człowieka ( droi-sekretariat@europarl.europa.eu )

 - Komisja Prawa ( juri-sekretariat@europarl.europa.eu )



TYTUŁEM WSTĘPU

Art. 7 – Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej cyt. „Organy władzy publicznej działają na podstawie

i w granicach prawa”

Sędzia w/w sądu Paweł Iwaniuk – postanowieniem z dnia 11.03.2010 roku, sygn. akt II C-upr 47/07 – odrzucił moją apelację od wyroku Sądu Rejonowego z dnia 19 czerwca 2009 roku, jako nie uzupełnioną w terminie przez uiszczenie opłaty w kwocie 203 zł. Sędzia w postanowieniu poświadczył nieprawdę, że w dniu 20 października 2009 roku Sąd prawidłowo doręczył (mnie) zarządzenie z dnia 30 września 2009 roku stanowiące wezwanie do uiszczenia opłaty od apelacji w kwocie 203 zł oraz, że opłaty nie uiściłem będąc prawidłowo do uiszczenia wezwany.

Poświadczenie nieprawdy przez sędziego to przestępstwo popełnione przez funkcjonariusza publicznego opisane w Art. 271 § 1 Kodeksu Karnego.

Skutkiem poświadczenia nieprawdy przez sędziego Pawła Iwaniuka wyrok Sądu Rejonowego z dnia 19 czerwca 2009 roku stał się prawomocny ( Sic ! ).

W dniu 13.04.2010r.wystąpiłem pisemnie do Sądu Rejonowego podnosząc, że SSR Paweł Iwaniuk poświadczył nieprawdę, ponieważ odpis zarządzenia z dnia 30.09.2009r nie został mnie doręczony w dniu 20.10.2009r, ani prawidłowo, ani w ogóle, prosząc o potraktowanie mojego pisma w sposób adekwatny, oczywiście do czynu popełnionego przez sędziego Pawła Iwaniuka.

W odpowiedzi otrzymałem wezwanie, opatrzone datą 24 maja 2010 roku, do usunięcia braków zażalenia.

Pismem z dnia 16 czerwca 2010 roku odpowiedziałem, że wezwania nie rozumiem, ponieważ żadnego zażalenia nie wnosiłem.

SSR Anna Nisiobędzka postanowieniem z dnia 16 września 2010 roku odrzuciła zażalenie, którego nie wniosłem.

Odrzucenie zażalenia którego nie było stanowi przestępstwo przekroczenia uprawnień opisane w Art. 231 § 1 kk,a wystawienie dokumentu w postaci postanowienia który zawiera nieprawdę stanowi przestępstwo poświadczenia nieprawdy opisane w Art. 271 § 1 Kodeksu Karnego.

W dniu 16.02.2011r zawiadomiłem Prokuratora Generalnego o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez SSR Pawła Iwaniuka i przez SSR Annę Nisiobędzką opisanego w Art. 271 § 1 oraz w Art. 231 § 1 KK.

Rozpoznająca zawiadomienie Prokuratura Rejonowa dla Warszawy Pragi Południe postanowieniem z dnia 20.04.2011r – sygn. akt 4 Ds. 174/11/3 – odmówiła wszczęcia śledztwa, co jest standardem, jak podają media, w takich krajach jak Białoruś, Chiny, Rosja, Ukraina w których sędziowie są narzędziem totalitarnej władzy i pozostają pod jej ochroną, ale żeby w demokratycznym państwie prawnym jakim mieni się Rzeczpospolita Polska, członek Unii Europejskiej ? – to musi budzić zdumienie.

A jeszcze większe zdumienie budzi fakt, że prokuratura odmawiając wszczęcia śledztwa :

- zarówno podaje prawdę, że w dniu 20 października 2009 roku otrzymałem wezwanie do usunięcia braków formalnych apelacji poprzez wskazanie wartości przedmiotu zaskarżenia i wskazanie zakresu zaskarżenia cyt. „Na ponownie ( poprzednio doręczone w dniu 10.09.2009r i zrealizowane w dniu 17.09.2009r) doręczone w dniu 20.10.2009r wezwanie do usunięcia braków formalnych apelacji poprzez wskazanie wartości przedmiotu zaskarżenia i wskazanie zakresu zaskarżenia Zbigniew Bilski nie zareagował uznając to za pomyłkę Sądu”.

UWAGA 1. A na tą prawdę są dowody w postaci:

dowodu doręczenia w dniu 20.10.2009r wezwania o którym mowa wyżej jakim jest zwrotne poświadczenie odbioru (ZPO) przeze mnie w dniu 20.10.2009r tego wezwania wezwań o których mowa wyżej, zarówno tego doręczonego w dniu 10.09.2009r i zrealizowanego w dniu 17.09.2009, jak również tego doręczonego w dniu 20.10.2009r i uznanego przeze mnie za pomyłkę Sądu

UWAGA 2. A w świetle tej prawdy oczywistym i niespornym musi być dla każdego, że SSR Paweł Iwaniuk poświadczył nieprawdę poprzez wskazanie w postanowieniu z dnia 11 marca 2010 roku iż w dniu 20 października 2009 roku Sąd prawidłowo doręczył mnie zarządzenie z dnia 30 września 2009 roku stanowiące wezwanie do uiszczenia opłaty od apelacji w kwocie 203 złotych oraz, że prokuratura odmawia wszczęcia śledztwa, chroniąc – narzędzie ?

- jak również podaje nieprawdę, że cyt. „Zarządzenie to (zarządzenie z dnia 30 września 2009 roku stanowiące wezwanie do uiszczenia opłaty od apelacji w kwocie 203 zł) zostało wykonane w dniu 2 października 2009 roku i znajdujące się w aktach sprawy potwierdzenie odbioru wskazuje, że zarządzenie to zostało doręczone Zbigniewowi Bilskiemu w dniu 20.10.2009r.”

UWAGA 1. A na tą nieprawdę są dowody w postaci :

-braku w aktach sprawy dowodu nadania w dniu 2 października 2009 roku przesyłki listowej zawierającej zarządzenie z dnia 30 września 2009 roku,

-braku w aktach sprawy dowodu doręczenia w dniu 20.10.2009r przesyłki listowej zawierającej zarządzenie z dnia 30 września 2009 roku jakim jest zwrotne poświadczenie odbioru (ZPO) przeze mnie w dniu 20.10.2009r takiej przesyłki, ponieważ w związku z ZPO stanowiącym dowód ponownego doręczenia w dniu 20.10.2009r wezwania do usunięcia braków formalnych apelacji poprzez wskazanie wartości przedmiotu zaskarżenia i wskazanie zakresu zaskarżenia musiałoby być to drugie ZPO, a jest tylko jedno tzn. to dotyczące ponownego doręczenia wezwania - postanowienia Prokuratury Rejonowej dla Warszawy Pragi – Północ z dnia 27.07.2011r - sygn. Akt 1 Ds. 241/11/III - vide infra

UWAGA 2. A w świetle tej nieprawdy oczywistym i niespornym musi być dla każdego, że prokuratura chroni sędziów dopuszczających się łamania prawa sama prawo łamiąc ( poświadczenie nieprawdy – Art. 271 § 1 kk, poplecznictwo – Art. 239 § 1 KK ), nie bacząc na to, że stawia Rzeczpospolitą Polską – członka Unii Europejskiej, a w związku z tym również całą Unię Europejską, w jednym szeregu z Białorusią, Chinami, Rosją, Ukrainą – wg mediów – państwami totalitarnymi prześladującymi elementy postępowe i ograniczającymi większość praw obywatelskich, w ten sposób również chroniąc – narzędzie ?



W tym miejscu należy postawić pytanie, które stawiam i które kieruję do Konstytucyjnych organów Rzeczypos- politej Polskiej w tym osobiście do PANA Bronisława Komorowskiego Prezydenta R.P. oraz do PANA Donalda Tuska Premiera R.P. , a mianowicie : czy prokuratura chroni sędziów jako kolegów prawników, czy jako narzędzie totalitarnej władzy ?

Oczywiście jako Polak i europejczyk mam obowiązek powiadomić Parlament Europejski, na czele z jego Przewodniczącym Panem Jerzym Buzkiem, o tym co się dzieje na wschodnich rubieżach Unii Europejskiej, przesyłając niniejsze pismo.



UWAGA – W dniu 17 maja 2011 roku postanowienie z dnia 20.04.2011r ( 4 Ds. 174/11/3 ) Prokuratury Rejonowej dla Warszawy Pragi – Południe zaskarżyłem zażaleniem do Sądu. Zażalenie pozostaje bez odpowiedzi.



MERITUM – KOMORNIK Agnieszka Powichrowska

W dniu 12.04.2011r Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi – Północ II Wydział Cywilny postanowił nadać wyrokowi z dnia 19.06.2009 r – sygn. akt II C-upr 47/07 – „uprawomocnionemu” w sposób wyżej opisany klauzulę wykonalności, o czym dowiedziałem się z zawiadomienia komornika doręczonego mnie w dniu 16 czerwca 2011 roku o wszczęciu egzekucji i zajęciu tytułu prawnego do mieszkania.

Postanowienie o nadaniu klauzuli zaskarżyłem zażaleniem w trybie i terminie prawem przewidzianym i powiadomiłem o tym komornika w dniu 29.06.2011r – sygn. akt KM 921/11. Zaskarżając postanowienie zażądałem, aby Sąd uchylił czynności komornika i pozbawił wyrok z dnia 19.06.2009r wykonalności.

Postępowanie w toku. Na skutek podania zażalenia do publicznej wiadomości, zażalenie zostało podjęte przez Prokuraturę Generalną – pismo z dnia 4.07.2011r, sygn. PG VII Ko2 704/11 – w części dotyczącej nieprawidłowości w Spółdzielni Mieszkaniowej „Bródno” w Warszawie i przestępstw popełnionych przez sędziów Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi Północ i za pośrednictwem Prokuratury Apelacyjnej – pismo z dnia 14.07.2011 roku, sygn. Ap I Ko 786/09 – zostało przekazane do Prokuratury Rejonowej dla Warszawy Pragi – Północ w celu procesowego rozstrzygnięcia.

Prokuratura Rejonowa dla Warszawy Pragi Północ w dniu 27.07.2011r – sygn. akt 1 Ds. 241/11/III, postanawia:

– odmówić wszczęcia śledztwa w sprawie poświadczenia nieprawdy w dniu 11 marca 2010 roku przez sędziego Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi – Północ Pawła Iwaniuka w toku postępowania II C-upr 47/07 poprzez wydanie postanowienia o odrzuceniu apelacji z uwagi na nie uzupełnienie przez Zbigniewa Bilskiego braków apelacji w terminie poprzez uiszczenie opłaty w kwocie 203,- złotych i wskazanie, że wezwanie do uzupełnienia braków poprzez uiszczenie opłaty zostało doręczone Zbigniewowi Bilskiemu w dniu 20 października 2009 roku podczas gdy nie zostało mu doręczone, jak również nie zostało do niego wysłane, stwierdzając, że czyn – UWAGA :  polegający na wskazaniu, że wezwanie zostało doręczone Zbigniewowi Bilskiemu w dniu 20 października 2009 roku, gdy de facto nie tylko nie zostało doręczone, ale w ogóle nie zostało wysłane i odrzuceniu apelacji – nie jest czynem zabronionym ( Sic ! ).



UWAGA: To nic innego, jak zaproszenie do przestępczości – zorganizowanej? – przez funkcjonariuszy? – publicznych ?. Kto odpowie ? – może Prokurator Generalny ?, może Minister Sprawiedliwości ?, a może sprawujący w Rzeczypospolitej Polskiej, demokratycznym państwie prawnym, najwyższą władzę wykonawczą Pan Prezydent Bronisław Komorowski i Pan Premier Donald Tusk, którym funkcjonariusze – wszyscy – podlegają.

Żądam odpowiedzi w trybie i terminie prawem przewidzianym.



Tym samym postanowieniem, ale w sprawie: niedopełnienia obowiązków w okresie od 2007r do 28.06.2011r przez wiceprezes Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi – Północ Dorotę Michalską tzn. brak nadzoru ze skutkiem aprobowania działań SSR Pawła Iwaniuka ( UWAGA – które to działania nie mają nic wspólnego z niezawisłością sędziowską, ponieważ są to działania sensu stricto proceduralne – Art. 370 Kodeksu Postępowania Cywilnego ), również prokuratura odmawia wszczęcia śledztwa nie dopatrując się znamion czynu zabronionego.

Ale w tym przypadku postępowanie prokuratury trochę rozumiem, bo kto ma tyle odwagi, aby w miesiącu lipiec 2011 roku wszcząć śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez wiceprezesa Sądu Rejonowego, który w miesiącu czerwiec 2011 roku został mianowany Prezesem Sądu Rejonowego.

Wniosek – nie należy oskarżać sędziów, ponieważ ci są natychmiast awansowani i mogą więcej... .

Tak, jak Dorota Michalska, która na złożoną na nią jako wiceprezesa Sądu Rejonowego skargę do Prezesa Sądu Rejonowego – pismo z dnia 28.06.2011r – już jako Prezes Sądu Rejonowego Dorota Michalska odpowiada - pismo z dnia 8.08.2011r – oczywiście nie podzielając zarzutów podniesionych przeze mnie w skardze na wiceprezesa Dorotę Michalską.

Nikt nie może być sędzią we własnej sprawie, ale ta norma NIE dotyczy! WYMIARU SPRAWIEDLIWOŚCI Rzeczypospolitej Polskiej – demokratycznego państwa prawnego realizującego zasady sprawiedliwości społecznej ( Sic ! ), co polecam szczególnej uwadze Pana Jarosława Gowina nowego MINISTRA SPRAWIEDLIWOŚCI, którego proszę o zajęcie się tą kontrowersyjną sprawą.



A także tym samym postanowieniem, ale w sprawie: poświadczenia nieprawdy w dniu 10 maja 2011 roku przez Ryszarda Turka i Krzysztofa Szczurowskiego we wniosku o wszczęcie egzekucji w toku postępowania – sygn. akt II C-upr 47/07 – Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi Północ poprzez wskazanie, że są osobami uprawnionymi do reprezentowania S. M. „Bródno”, prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa stwierdzając, że Krzysztof Szczurowski i Ryszard Turek wskazując iż są osobami uprawnionymi do reprezentowania Spółdzielni Mieszkaniowej „Bródno” nie dokonali czynu prawem zabronionego.

De facto zaś osoby te nie poddając się weryfikacji w latach 2008, 2009, 2010 przez Walne Zgromadzenie Członków Spółdzielni, którego świadomie nie zwoływali – Art. 267c pkt. 4 ustawy Prawo Spółdzielcze w brzmieniu adekwatnym cyt. „Kto będąc członkiem organu spółdzielni nie zwołuje walnego zgromadzenia podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności”– pełniąc odpowiednio funkcję Prezesa i z-cy Prezesa – nie posiadają mandatu członków do ich reprezentowania. Niespornym jest, że nie zwołanie Walnego Zgromadzenia wyczerpuje znamiona przestępstwa, ale nie dla prokuratury – vide infra.

Osoby te wywodzą swoje uprawnienia do reprezentowania SM „Bródno” z mandatu udzielanego przez zebrania przedstawicieli członków Spółdzielni, które odbyły się w latach 2008, 2009, 2010 i które de iure – Art. 8³ ust. 1 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 roku o spółdzielniach mieszkaniowych w brzmieniu cyt. „Walne zgromadzenie spółdzielni mieszkaniowej nie może być zastąpione przez zebranie przedstawicieli” – utraciły status jako organ spółdzielni mieszkaniowej, również Spółdzielni Mieszkaniowej „Bródno”, który nadawał Art. 37 § 1 ustawy Prawo Spółdzielcze.

Na dowód zaś, że Krzysztof Szczurowski i Ryszard Turek nie dokonali czynu prawem zabronionego, prokuratura podaje ( Sic ! ) – cyt. „Zarząd Spółdzielni związany jest treścią statutu dotychczas obowiązującego”.

UWAGA – obowiązujący dotychczas statut treścią którego w/g prokuratury związani byli Krzysztof Szczurowski i Ryszard Turek dokonując swojego czynu – w/g mnie prawem zabronionego – owszem stanowił, że Zebranie Przedstawicieli jest najwyższym organem Spółdzielni, ale tak stanowiąc był sprzeczny z ustawą Prawo Spółdzielcze Art. 36 § 1 cyt. „Walne zgromadzenie jest najwyższym organem spółdzielni”.

Zatem niespornym jest, że prokuratura ignoruje ( Sic ! ) przepis Art. 36 § 1 ustawy Prawo Spółdzielcze, który w związku z Art. 8³ ust. 1 zdanie pierwsze ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, jako przepis ustawy ma pierwszeństwo w stosowaniu przed statutem, o czym mówi sama ustawa w Art. 279 § 2 zdanie drugie cyt. „Jednakże w razie sprzeczności między nimi ( statutami dotychczas obowiązującymi ), a przepisami niniejszej ustawy stosuje się przepisy ustawy”, mającym de facto status nie stanowiącej źródła prawa umowy cywilno – prawnej członków spółdzielni, w przypadku członków Spółdzielni Mieszkaniowej „Bródno” umowy bezprawnej w zakresie dopuszczającym funkcjonowanie zebrania przedstawicieli jako organu Spółdzielni.



Ponadto podkreślam co następuje :

W dniu 24 września 2009 roku zebranie przedstawicieli ( członków SM „Bródno” ) nie będąc de iure organem Spółdzielni uchwałą Nr 1/2009 przyjmuje zmiany w statucie, uchwałą Nr 2/2009 przyjmuje tekst jednolity statutu, uchwałą Nr 3/2009 przyjmuje Regulamin Walnego Zgromadzenia.

W dniu 4 listopada 2009 roku zaskarżam uchwały do Sądu Okręgowego Warszawa - Praga pozwem ostatecznie sprecyzowanym w dniu 17 marca 2010 roku żądaniem wyeliminowania z obrotu prawnego skarżonych uchwał w sposób prawnie najbardziej skuteczny – alternatywny ) przez ustalenie nieistnienia uchwał ( Art. 42 § 9 ustawy Prawo Spółdzielcze ) przez stwierdzenie nieważności uchwał ( Art. 42 § 2 ustawy Prawo Spółdzielcze ).



UWAGA – Postępowanie sądowe w toku – sygn. akt I C 1364/09 – zatem zaskarżone uchwały jako

nieprawomocne nie funkcjonują w obrocie prawnym, co jest niesporne dla każdego.



W dniu 19 maja 2010 roku Sąd Rejonowy dla M. St. Warszawy w Warszawie, XIII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego wpisał w Krajowym Rejestrze Sądowym Rejestrze Przedsiębiorców Statut

SM „ Bródno” – SSR Krystyna Gawrońska - Figat :

primo – przyjęty przez zebranie przedstawicieli – które de iure ( Art. 8³ ust. 1 usm ) utraciło status jako organ Spółdzielni – w dniu 24 września 2009 roku uchwałą Nr 2/2009

secundo – uchwała Nr 2/2009 o przyjęciu statutu jako nieprawomocna nie funkcjonuje w obrocie

prawnym



UWAGA – W dniu 16 sierpnia 2011 roku postanowienie z dnia 27.07.2011r ( 1 Ds.241/11/II ) Prokuratury Rejonowej dla Warszawy Pragi – Północ zaskarżyłem zażaleniem do Sądu. Zażalenie pozostaje bez odpowiedzi.



KOMORNIK – Agnieszka Powichrowska, w stanie prawnym wyżej opisanym, przy braku prawomocności tytułu wykonawczego ze względu na zaskarżenie postanowienia o nadaniu wyrokowi z dnia 19 czerwca 2009 roku klauzuli wykonalności, dokonuje w dniu 26 września 2011 roku czynności w postaci :

- postanowienia w przedmiocie przyznania biegłemu mgr inż. Zbigniewowi Marczyk wynagrodzenia w kwocie 1.626,06 złotych za sporządzoną w sprawie opinię ( w jakim przedmiocie nie jest mnie wiadome, a wiedzieć powinienem skoro komornik obciąża mnie jej kosztami )

- obwieszczenia, o terminie opisu i oszacowania ograniczonego prawa rzeczowego w postaci spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego Nr 130 położonego przy ul. Krasnobrodzkiej 12 który zajmuję, przez podanie którego do publicznej wiadomości Agnieszka Powichrowska naruszyła moje dobra osobiste

- wyznaczenia na dzień 15 listopada 2011 roku - godzina 13ºº terminu opisu i oszacowania ograniczonego prawa rzeczowego, o których to czynnościach Agnieszka Powichrowska zawiadomiła mnie w dniu 17.10.2011r.

KOMORNIK – Agnieszka Powichrowska również w dniu 28 września 2011 roku dokonuje czynności

w postaci :

- zajęcia wierzytelności należnych mnie od Naczelnika Urzędu Skarbowego Warszawa Targówek, o której to czynności Agnieszka Powichrowska zawiadomiła mnie w dniu 18.10.2011r.

KOMORNIK – Agnieszka Powichrowska dokonując czynności przy braku prawomocności tytułu wykonawczego nadużywa władzy przekraczając uprawnienia i działając na moją szkodę, co stanowi przestępstwo opisane w Art. 231 § 1 Kodeksu Karnego.

Na czynności KOMORNIKA – Agnieszki Powichrowskiej o których mowa wyżej wniosłem w dniu 24 października 2011 roku skargę do Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi – Północ ul. Terespolska 15 A w której sformułowałem wniosek o uchylenie skarżonych czynności. Na skutek podania skargi na czynności KOMORNIKA – Agnieszki Powiczrowskiej do publicznej wiadomości, skarga została podjęta przez Prokuraturę Generalną – pismo z dnia 27.10.2011r, sygnatura akt PG VII Ko2 503/11 – ze względu na ocenę działań komornika i sędziego Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi – Północ jako przestępstw i przesłana do Prokuratury Rejonowej dla Warszawy Pragi – Północ.



KOMORNIK – Agnieszka Powichrowska do drzwi puka na podstawie „prawa kaduka”.

W dniu 15 listopada 2011 roku ok. godziny 13º³ ( wyznaczony termin opisu i oszacowania – vide supra ) zadzwonił w mieszkaniu domofon. Po podniesieniu słuchawki usłyszałem :

cyt. „Agnieszka Powichrowska – Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy Pragi Północ w sprawie opisu i oszacowania”. Odpowiedziałem proszę i nacisnąłem przycisk otwierający drzwi zewnętrzne do klatki schodowej. Sam wyszedłem z mieszkania na korytarz i otworzyłem drzwi z korytarza na klatkę schodową. Wjechała winda. Z windy wysiadły dwie osoby, kobieta i mężczyzna.

Kobieta przedstawiła się cyt. „Agnieszka Powichrowska – Komornik Sądowy”, natomiast mężczyzna nie powiedział nic. Rozpoznałem w nim pracownika kancelarii komorniczej komornika Agnieszki Powichrowskiej przy ul. Karolkowej 58A na ręce którego ( Aplikant Komorniczy Lech Dobrogoszcz ) złożyłem w dniu 29.06.2011r kopię zażalenia z dnia 22.06.2011r –złożonego w dniu 24.06.2011 roku –na postanowienie z dnia 12.04.

2011r – sygn. akt II C-upr 47/07 – Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi Północ w przedmiocie nadania klauzuli wykonalności wyrokowi z dnia 19 czerwca 2009 roku stanowiącemu jako tytuł wykonawczy podstawę działań komornika.

KOMORNIK – Agnieszka Powichrowska rozpoczęła ze mną dialog, który miał przebieg następujący :

K- chcę wejść do mieszkania w celu dokonania czynności opisu i oszacowania.

Ja – czy może mnie pani wysłuchać ?

K – mnie nie interesuje co ma pan do powiedzenia.

Ja – czy jest pani człowiekiem, czy tylko komornikiem ?

K – jestem człowiekiem, ale też urzędnikiem.

Ja – to niech mnie pani jako człowieka wysłucha.

K – słucham.

Ja – w dniu 24 czerwca zaskarżyłem postanowienie sądu o nadaniu klauzuli wykonalności wyrokowi w oparciu o który dokonała pani zajęcia należącego do mnie tytułu prawnego do mieszkania i wniosłem o uchylenie dokonanych czynności, a to oznacza, że tytuł wykonawczy jest nieprawomocny. Poza tym wyrok, który miałby podlegać egzekucji uprawomocnił się dlatego, że sędzia potwierdził nieprawdę w postanowieniu o odrzuceniu apelacji, co jest przestępstwem, a postępowania karne są w toku. Natomiast wniosek o wszczęcie egzekucji sporządziły osoby nieuprawnione do działania w imieniu i na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej „Bródno”, ponieważ w Spółdzielni od 2008 roku nie odbyło się Walne Zgromadzenie. Również dokonane przez panią czynności w dniach 26 i 28 września zaskarżyłem do sądu. Skargę podałem do publicznej wiadomości. Skargę tą podjęła Prokuratura Generalna, ponieważ stwierdziła, że zaistniała możliwość popełnienia przestępstwa przez komornika i zwróciła się do Prokuratury Rejonowej o rozpoznanie sprawy w trybie procesowym.

K – ja popełniłam przestępstwo ?

Ja – do takiego wniosku doszła Prokuratura Generalna.

K – no dobrze, ma pan prawomocny wyrok wstrzymujący egzekucję ?

Ja – nie mam, ponieważ postępowania sądowe i prokuratorskie są w toku.

K – wobec tego przystępuję do czynności, proszę nas wpuścić do mieszkania gdzie będzie pan nam udzielał wyjaśnień.

Ja – oświadczam, że nie będę brał udziału w bezprawnych czynnościach, ponieważ takie one będą w okolicznościach o których mówiłem, szczególnie ze względu na nieprawomocne postanowienie o nadaniu klauzuli wykonalności, a co za tym idzie nie prawomocność tytułu wykonawczego

K – niech pan nie utrudnia, opis i oszacowanie leży w pana interesie na przyszłość i jak pan udzieli wyjaśnień będziemy mieli sprawę z głowy.

Ja – nie utrudniam, tylko nie chcę brać udziału w bezprawnych czynnościach i nie rozumiem dlaczego bezprawne czynności mają leżeć w moim interesie.

K – do mężczyzny – pisz, że dłużnik złożył zawiadomienie do prokuratury i swoim ciałem blokuje drzwi.

Ja – nie powiedziałem, że złożyłem zawiadomienie do prokuratury, ale powiedziałem, że prokuratura sama podjęła skargę na pani czynności. Proszę pisać prawdę. Natomiast drzwi są do korytarza wspólnego dla kilku mieszkań i bez zgody ich właścicieli nie mogę pani wpuścić na korytarz.

K – to komornik nie może wejść na korytarz ?

Ja – bez zgody właścicieli mieszkań nie. A poza tym przyszła pani do mnie, a ja nie chcę brać udziału w bezprawnych czynnościach.

K – wyjęła aparat fotograficzny lub telefon komórkowy i zrobiła mnie zdjęcie mówiąc : będzie dowód że dłużnik utrudnia czynności blokując drzwi.

Ja – co pani robi ? Narusza pani prawo fotografując mnie bez mojej zgody. Mój wizerunek pozostaje pod ochroną prawa. Nie zachowuje się pani jak urzędnik państwowy w związku z tym uważam naszą rozmowę za zakończoną. Do widzenia i zacząłem zamykać drzwi.

K – wysunęła nogę uniemożliwiając zamknięcie drzwi, a za nogą wcisnęła całe ciało mówiąc cyt. „Niech pan uważa, jak mnie pan dotknie drzwiami załatwię panu 10 lat odsiadki za naruszenie nietykalności cielesnej komornika”.

Ja – dobrze, ale jeżeli mam siedzieć to muszę wiedzieć czyją nietykalność cielesną naruszam. Proszę zatem o okazanie dokumentów potwierdzających uprawnienia.

K – ale pan nam też dokumentów nie okazał.

Ja – nie muszę, ponieważ to pani przyszła do mnie a nie ja do pani, a jako funkcjonariusz publiczny ma pani obowiązek okazać stosowne dokumenty bez wezwania przed przystąpieniem do czynności. To okazuje pani

czy mam dzwonić po policję ?

K – odstępując od drzwi – ja też mogę zadzwonić po policję, ale przecież nie będziemy się licytować.

Ja – słusznie, niech pani dzwoni bo ja w tej sytuacji rozmowę z panią zakończyłem. Zamknąłem drzwi do korytarza i wróciłem do mieszkania.



Po kilku minutach wyszedłem z domu z zamiarem zrobienia zakupów. Ani na klatce schodowej, ani w okolicy budynku osób, które u mnie były nie spotkałem. Po powrocie do domu całą sytuację przemyślałem i doszedłem do wniosku, że może źle w mężczyźnie rozpoznałem pracownika kancelarii komorniczej i może ta pani to nie komornik, bo przecież komornik na pewno by się wylegitymował, a już z całą pewnością wezwałby policję gdyby był komornikiem i gdyby był komornikiem działającym zgodnie z literą prawa.

Mając takie wątpliwości ok. godz. 14¹º ( 15.11.2011r ) zadzwoniłem na numer telefonu alarmowego 112 Komendy Stołecznej Policji i osobie przyjmującej zgłoszenie opisałem całe zdarzenie. Zostałem poinformowany, że okoliczności zdarzenia uzasadniają złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa oraz, że takie zawiadomienie należy złożyć w najbliższym zdarzeniu Komisariacie Policji. Po godzinie 20ºº udałem się do Komisariatu Policji Warszawa Targówek przy ul. Chodeckiej 3/5 gdzie na okoliczność zdarzenia sporządzono notatkę i zobowiązano mnie do złożenia zawiadomienia o przestępstwie w Prokuraturze Rejonowej dla Warszawy Pragi Północ przy ul. Jagiellońskiej 5.

W dniu 21 listopada 2011 roku ok. godz. 19³º skontaktował się ze mną telefonicznie funkcjonariusz policji z Komisariatu Policji przy ul. Motyckiej 15 który, działając w oparciu o notatkę sporządzoną w dniu 15 listopada w komisariacie przy ul. Chodeckiej 3/5, poprosił mnie o złożenie dodatkowych wyjaśnień. Około godziny 21ºº zgłosiłem się na ul. Motycką 15 gdzie złożyłem dodatkowe wyjaśnienia. Pouczono mnie o konieczności złożenia zawiadomienia o przestępstwie w Prokuraturze Rejonowej.

R E A S U M U J Ą C

W dniu 23 listopada 2011 roku ok. godziny 13³º zgłosiłem się do Prokuratury Rejonowej dla Warszawy Pragi Północ przy ul. Jagiellońskiej 5 gdzie złożyłem zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Agnieszkę Powichrowską Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy Pragi – Północ.



Tych, których opowieść dotyczyć może z interesu żywotnego, proszę o uwzględnienie moich doświadczeń.



Tych, których opowieść dotyczyć może z obowiązku prawnego, proszę o podjęcie działań mających na celu wyeliminowanie patologii w stosowaniu prawa stanowionego przez władzę ustawodawczą – Sejm i Senat, wyeliminowanie patologii w funkcjonowaniu spółdzielni mieszkaniowych oraz wyeliminowanie patologii w funkcjonowaniu organów Rzeczypospolitej Polskiej – prokuratur, sądów – szczególnie ich wydziałów gospodarczych Krajowego Rejestru Sądowego, które to patologie pozostając w ścisłym związku przyczynowo –skutkowym zagrażają bezpieczeństwu obrotu gospodarczego Rzeczypospolitej Polskiej, bezpieczeństwu obywateli którymi bez wątpienia są członkowie spółdzielni mieszkaniowych w liczbie ok. 12.000.000, a przede wszystkim bezpieczeństwu egzystencji ich i ich rodzin.

Mając na względzie powyższe niespornym pozostaje, że uzasadniona jest teza o zagrożeniu bezpieczeństwa Państwa, ponieważ patologie o których mowa wyżej mogą wyłącznie doprowadzić do wybuchu społecznego, co polecam uwadze osób z obowiązku prawnego za ten stan odpowiedzialnych.


Z p o w a ż a n i e m

Zbigniew Bilski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz