8 maja 2010

Serwis21 z dn. 2010.05.08 (Dochodzenie czy farsa)

DOCHODZENIE CZY FARSA?


Takie pytanie należy postawić w związku z ostatnimi ujawnionymi okolicznościami przez dziennikarzy. Otóż po pierwsze premier Donald Tusk wielokrotnie powoływał się konwencję Chicagowską w sprawie prowadzenia dochodzenia dot. katastrofy. Jednakże konwencja ta dotyczy wyłącznie samolotów cywilnych i trudno nią objąć samolot prezydencki, który rozbił się pod Smoleńskiem. Nie zawarto też żadnej pisemnej umowy dwustronnej dot. dochodzenia, wszelkie ustalenia były „na gębę”. W tym stanie rzeczy, Rosjanie są Panami, mogą ujawnić, co chcą i kiedy chcą.


Tymczasem od 17 lat Polska i Rosja mają umowę (pisze o tym Rzeczpospolita), która umożliwia wspólne wyjaśnianie katastrof lotniczych. Umowa została podpisana 7 lipca 1993 r. na pięć lat, ale jest przedłużana automatycznie o kolejne 5-latki, a żadna ze stron go dotąd nie wypowiedziała. Umowa reguluje sprawy dotyczące przelotów i uzyskiwania odpowiednich zezwoleń na ich przeprowadzenie w przestrzeni powietrznej obu państw. Art. 11 porozumienia zaś mówi, że "wyjaśnienie incydentów lotniczych, awarii i katastrof spowodowanych przez polskie wojskowe statki powietrzne w przestrzeni powietrznej FR lub rosyjskie wojskowe statki powietrzne w przestrzeni powietrznej RP prowadzone będzie wspólnie przez właściwe organy polskie i rosyjskie". Umowa wyszczególnia także informacje, przekazywane sobie nawzajem bezpłatnie, a związane z wykonywaniem lotów. Są to m.in. dane o lotniskach wojskowych, systemach nawigacyjnych i warunkach meteorologicznych.


Okazuję się także, że nic w sprawie katastrofy nie jest pewne. Premier z pompą oznajmiał 8:41 jako godzinę katastrofy, skoro na tej godzinie zatrzymał się rejestrator, czyli „czarna skrzynka”, w Tupolewie. Problem w tym, iż na stronie internetowej www.smolensk-auto.ru na forum jest wpis z godz. 8.25 czasu polskiego informujący o katastrofie. Nikt nie próbuje wyjaśnić tej kwestii.


Strona rosyjska i polskie władze jednak swoją wiedzą. Zapowiedź możliwości likwidacji 36 Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego, obsługującego samoloty rządowe ma na celu wmówienie, iż winę ponoszą piloci. Kapitan Protasiuk i pozostali piloci bronić się nie mogą, gdyż nie żyją, a zatem obarczyć ich winą jest łatwe. Prowadzone jest dochodzenie, ale miejsca katastrofy nie zabezpieczono i dopiero po interwencji, terenu zaczął pilnować rosyjski patrol milicyjny. Minister Kopacz zapewniała, iż przeszukano cały teren na głębokości do 1 metra (i 3-krotnie), tylko, że wciąż na tym terenie odnajdują się szczątki samolotów, rzeczy osobiste, które przechodnie (przeszukiwacze cmentarzy) sobie zabierali.


Nasze wątpliwości i zapytania stawiane od 10 kwietnia jak się okazało były uzasadnione. Nie widzimy postępów w dochodzeniu, nie jesteśmy informowani o podejmowanych działaniach, a nowe okoliczności poznajemy tylko dzięki niezależnym dziennikarzom i internautom, a nie od powołanych do tego instytucji. Nie wiemy czy katastrofa była wynikiem zwykłych błędów i zaniedbań, czy też działania z premedytacją. Nie chcemy ferować wyroków, jednak proces wyjaśniania okoliczności katastrofy i informowania o niej wyraźnie szwankuje. Czy następuje to ze złej woli czy nieudolności, efekt jest ten sam. Coraz bardzie przypomina to farsę?










WIADOMOŚCI KRAJOWE I ZAGRANICZNE






BZDURNA USTAWA: 6 maja 2010 roku Sejm przyjął nowelizację ustawy o przemocy w rodzinie. O ile idea jest słuszna, o tyle szczegółowe zapisy są wręcz skandaliczne i doprowadzą do nowych patologii. Jak napisał jeden z internautów: Nowa ustawa otwiera szeroko drzwi dla narodzin nowych Pawlików Morozowów, którzy nie będą donosili na rodziców za to, że ci konspirują, lecz za to, że nie pozwolili im zagrać w ulubioną grę na konsoli. Za to, że muszą wrócić przed 20.00 do domu i za to, że rodzic chce, żeby syn spotykał się z dziewczynami, a nie ze starszymi panami … Pracownik Socjalny może zabrać dziecko. Czy będzie na tyle przygotowany, żeby odróżnić bunt nastolatka od znęcania się nad nim psychicznie przez opiekunów? Czy odróżni siłę perswazji od perswazji siłą. Tu nie ma wątpliwości. Nie odróżni. Bo nie odróżnia tego także w innych krajach, np. w wielu stanach USA, gdzie funkcjonują bardziej restrykcyjne przepisy, które prowadzą do wielu tragedii. A patologii wcale nie jest mniej. Oto głos z forum. Smutny, bo powtarzający się w większości wątków: "Jeśli i rodzic nie ma prawa skrytykować zachowań seksualnych swoich dzieci bo to jest łamanie ich praw to co może? Co w takim razie oznacza, władza rodzicielska? Czy ogranicza się jedynie do prawa sfinansowania życia latorośli? Rodzic to teraz inkubator a państwo to rodzic i nauczyciel” (zob. http://baginski.salon24.pl/179024,bez-przemocy-bez-kontaktu-bez-przyszlosci-ustawa-przyjeta)






DZIWNE WYNIKI SEKCJI ZWŁOK: Dziennikarze „Rz” widzieli protokoły oględzin zwłok trzech osób tragicznie zmarłych w katastrofie samolotu Tu-154 pod Smoleńskiem. Do nich dołączone są protokoły przesłuchań bliskich ofiar. Najważniejsze informacje w protokole oględzin zapisane są w punktach 18 – 23. Punkt 18. zawiera informację o osobie przeprowadzającej sekcję. W każdym protokole, który widzieli dziennikarze „Rz”, napisane jest, że wykonywał ją lekarz zakładu medycyny sądowej w Moskwie. Punkt 19. dotyczy przyczyn śmierci. Tutaj lekarz wpisał dwa lakoniczne słowa: „mnogie obrażenia”. Protokoły, które widziała „Rz”, przynoszą też inne ciekawe informacje. Według zapewnień naszego rządu polscy prokuratorzy na miejscu w Moskwie uczestniczyli w pracach tamtejszych śledczych. Tyle że w protokołach nie ma śladu ich obecności. Rosyjski lekarz w rubryce przyczyny zgonu pisze: „stwierdziłem”. „Rz” widziała polskie tłumaczenie jednego z tych dokumentów. W nim też nie pojawia się informacja o polskich śledczych.






GRUZJA: W Tbilisi jest już ulica Lecha Kaczyńskiego. Wkrótce jeden z placów w kurorcie Batumi otrzyma imię Marii Kaczyńskiej. W Gruzji o prezydencie Lechu Kaczyńskim słyszeli niemal wszyscy. Gruzini pamiętają, jakiego wsparcia udzielił im 2 lata temu, w czasie wojny z Rosją. 3 maja w centrum gruzińskiej stolicy otwarto ulicę jego imienia. Wkrótce jeden z placów w kurorcie Batumi ma otrzymać imię Marii Kaczyńskiej. Na uroczystość nadania nowej nazwy ulicy w centrum gruzińskiej stolicy przybyli przedstawiciele mieszkającej w Gruzji Polonii, lokalni politycy i mieszkańcy Tbilisi. Wcześniej prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili polecił nadać pośmiertnie Lechowi Kaczyńskiemu tytuł i order Narodowego Bohatera Gruzji, najwyższe gruzińskie odznaczenie państwowe. (wg, TVP Info)






JARUZELSKOFIL: Każdy kandydat na prezydenta stara się zgromadzić wokół siebie ludzi, których uważa za autorytety, mogące mu pomóc w dotarciu do jak największej liczby wyborców. Takie nazwiska mają przyciągnąć nie tylko tzw. twardy elektorat (o ten nie trzeba przecież zabiegać), ale także osoby, które wahają się, na kogo oddać swój głos. Grzegorz Napieralski podpiera się - jako głównym poplecznikiem - generałem Wojciechem Jaruzelskim. Z widoczną radością i satysfakcją pokazuje się z nim publicznie. (http://bukojer.salon24.pl/179324,napieralski-pod-reke-z-jaruzelskim). Przypomnijmy zatem, iż generał Jaruzelski był w kręgach władzy, gdy strzelano do robotników na wybrzeżu w 1970 roku, wprowadził 13.12.1981 r. stan wojenny, w następstwie którego co najmniej 100 osób zostało zamordowanych przez aparat represji. Ale przecież o tym kandydat Napieralski doskonale wie i najwyraźniej to mu nie przeszkadza.






KOLEJOWA ŁAMIGŁÓWKA: 4 maja zlikwidowano blisko 50 pociągów Przewozów Regionalnych InterRegio, z uzasadnieniem, iż spółka zalega z opłatami na rzecz PKP PLK, które zarządza torami. Otóż problem nie w zaległościach, ale w absurdalnej strukturze kolei publicznych. Jak może działać jako tako struktura gdzie wagonami zarządza jedna spółka (spółki), torami inna spółka, słupami elektrycznymi inna spółka, dostawą prądu inna spółka, peronami inna spółka, budynkami dworca inna spółka, ławkami na peronie inna spółka, ba zegarami na peronie jeszcze inna. To jest taki węzeł gordyjsk,i przed którym Aleksander Wielki by spadał gdzie pieprz rośnie. Dopóki ktoś tego nie weźmie za twarz, nie zrobi z tego czytelnej struktury gdzie między poszczególnymi podmiotami możliwe jest nawiązanie realnej współpracy to to po prostu nie będzie działać. (Zob. http://takiesobie.salon24.pl/).






NAJSŁABSZA SPRZEDAŻ GAZETY WYBORCZEJ: Licząc rok do roku, porównując sprzedaż dzienników w: marcu 2009 r. z marcem 2010 r. (według danych Związku Kontroli Dystrybucji Prasy) sprzedaż Gazety Wyborczej w okresie tym spadła najbardziej ze wszystkich największych dzienników, bo aż o ponad 17%. W liczbach bezwzględnych daje to spadek z 370 591 na 308 028 sprzedanych średnio egzemplarzy dziennie.






NA PRZEKÓR SONDAŻOM: Sondaże pokazują znaczną przewagę kandydata PO nad kandydatem PIS w wyborach prezydenckich. Przeczą temu wyniki zebranych podpisów: Komitet Wyborczy J.Kaczyńskiego zebrał 1,7 mln, a B.Komorowskiego ok.770 tys. Zatem prawdziwy rezultat poznamy w dniu wyborów i nie ma, co sugerować się wynikami sondaży czy list poparcia. (Redakcja)






NOWELIZACJA USTAWY O IPN ZASKARŻONA: PiS zaskarżył nowelę ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej do Trybunału Konstytucyjnego - poinformowało w piątek PAP biuro prasowe klubu Prawa i Sprawiedliwości. We wniosku, podkreślono, że „gwarantem właściwego pełnienia funkcji przez IPN jest sposób jego usytuowania w strukturze instytucji publicznych, w szczególności poprzez zapewnienie niezależności władz Instytutu”. „Kwestionowana ustawa dokonuje szeregu zmian w przepisach konstytuujących Instytut, w tym budzących wątpliwość, co do zgodności z Konstytucją: podważa niezależność Instytutu Pamięci Narodowej (art. 2 i art. 73 Konstytucji), narusza prawa obywateli do prywatności, ochrony danych osobowych oraz dostępu do służby publicznej na jednakowych zasadach (art. 47, art. 51, art. 60 Konstytucji), a także jest niezgodna z zasadami przyzwoitej legislacji, w szczególności godzi w zasadę zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez niego prawa, zasady pewności oraz określoności prawa (art. 2 Konstytucji)” - napisano we wniosku.








PODZIĘKOWANIA: Jarosław Kaczyński podziękował za tak duże poparcie przy zbieraniu podpisów. W liście do swoich zwolenników napisał m.in.: Polska jest naszym wspólnym domem. Pragniemy Jej przyszłość tworzyć w poszanowaniu dla pięknej tradycji i historii, która zawdzięczamy naszym przodkom, ale z myślą o pomyślności pokoleń, które przyjdą po nas. Łączy nas troska o naszą Ojczyznę oraz pragnienie, aby była silna i nowoczesna, zamożna i sprawiedliwa, licząca się w święcie i dumna ze swoich osiągnięć. Te marzenia mogą się spełnić. Możemy uczynić to wspólnie. Na tej drodze zrobiliśmy pierwszy krok, ale to krok bardzo ważny. Teraz nadchodzi czas podjęcia kolejnego wysiłku. Dziękuję Państwu za dotychczasowe wsparcie oraz proszę o dalsza wspólna prace w imię wspólnych ideałów i wartości. Polska jest najważniejsza.






POMOC DLA DZIECI OSIEROCONYCH: Osoby i instytucje, które chcą wspomóc akcję pomocy dzieciom osieroconym w wyniku katastrofy samolotu prezydenckiego mogą wpłacić środki na konto: CARITAS POLSKA, ul. Skwer Kard. Wyszyńskiego 9, 01-015 Warszawa w Banku Millenium o numerze 23 1160 2202 0000 0000 7442 8102 z dopiskiem DZIECI (http://www.pis.org.pl/)






PODWÓJNE STANDARDY: Uniwersytet Warszawski, który niedawno odmówił zgody na prelekcję Paula Camerona, psychologa wskazującego na destrukcyjne skutki homoseksualizmu, organizuje konferencję z udziałem Petera Singera, zwolennika aborcji i eutanazji. Patronat nad sympozjum objął rektor UW. http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100508&typ=po&id=po52.txt






STRZELA DLA PRZYJEMNOŚCI: Kandydat na prezydenta, marszałek sejmu Bronisław Komorowski jest myśliwym i lubi strzelać do zwierząt dla przyjemności. Więcej uczestniczył także w nielegalnym polowaniu zbiorowym z podkładaczem psów organizowanego przez koło łowieckie nr 18 o nazwie Bialskie Towarzystwo Łowieckie. Pan marszałek co prawda tłumaczył później, że z przykrością tego dnia nie oddał na polowaniu żadnego strzału (w co trudno uwierzyć), nie wiedział iż polowanie było nielegalne. Jednak nic w tej sprawie jednak nie uczynił.








SUKCES SOLIDARNOŚCI W RADOMIU: Kazimierz Staszewski, szef komisji zakładowej NSZZ „Solidarność” w ZTE w Radomiu wygrał sprawę w sądzie ze swoim byłym pracodawcą. Sąd nakazał przywrócenie go do pracy i wypłatę odszkodowania … 27 kwietnia 2010 r. przed sądem pracy zapadł także wyrok, w sprawie dyskryminacji i nierównego traktowania. – Postawiłem kilka zarzutów, m.in., że nie dostawałem podwyżek i byłem słownie poniżany. Sąd przyznał mi 5 tys. złotych odszkodowania. To jest wyrok pierwszej instancji, ale z natychmiastowym wykonawstwem - powiedział Staszewski








ZIELONA GÓRA: Wszystkie związki zawodowe pracowników Elektrociepłowni Zielona Góra SA weszły w spór zbiorowy z pracodawcą. Zakład jest częścią Grupy EDF Polska, francuskiego koncernu energetycznego. W konsekwencji planowanej przez kierownictwo firmy modernizacji pracę może stracić nawet 1/3 pracowników (Tygodnik Solidarność)






ZIELONA WYSPA NA MAPIE EUROPY: Rządowy slogan kontrastuje z rzeczywistością i kolejne spółki zapowiadają zwolnienia grupowe. W kwietniu szpital uniwersytecki im. A. Jurasza w Bydgoszczy zapowiedział zwolnienie 900 osób z blisko 2700 pracowników. BPH z kolei zwolni do końca przyszłego roku maksymalnie 1514 osób. Taka będzie konsekwencja realizacji nowej strategii spółki. Także TVP zapowiada restrukturyzację i zwolnienia. (redakcja)






ZDROWIE DLA BOGATYCH: Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna” pakiet zdrowotny reformujący system ochrony zdrowia zapowiadany przez minister Ewę Kopacz już w styczniu przewiduje podwyżkę składki zdrowotnej już od przyszłego roku z dzisiejszych 9 do 10 % a potem do 12% Dodatkowo minister Kopacz zakłada płacenie w publicznych szpitalach. Będą one miały prawo pobierać opłaty bezpośrednio od pacjentów, oferując w zamian krótsze terminy oczekiwania na zabiegi. Powszechne mają być prywatne polisy (odliczanej od dochodu podatkowego) zapewniające lepszy standard usług w publicznych szpitalach – jednoosobowy pokój, możliwość wyboru lekarza i szybszy dostęp do zabiegów. A zatem kto będzie miał pieniądze, otrzyma lepsze świadczenia, szybciej będzie operowany, a kto nie będzie miał pieniądze na polisy, będzie musiał znacznie dłużej poczekać (jeżeli w międzyczasie osoba umrze, kłopot z głowy). To zdrowie dla bogatych i kopniaki dla biednych.










KOMUNIKAT, LISTY DO REDAKCJI






CZYJ KANDYDAT:


Coraz więcej znaków zapytania nad Panem Bronisławem Komorowskim. Artykuł „Podpis Komorowskiego, czyli zgoda na szantaż” (Gazeta Polska nr 18) Ks.Tadeusza Isakiewicza - Zalewskiego jednoznacznie wskazuje na intencje kandydata na prezydenta. Rodzi się pytanie - czyjego kandydata? (Jan) Tekst można przeczytać na stronie http://www.klubygp.pl/art1.php






SZKOLENIE:


Laudator zaprasza na szkolenia nt. ,,Inwentaryzacja w organizacjach pozarządowych", które odbędzie się 28 maja 2010r. w Warszawie. Szczegóły http://www.laudator.pl/






ŚWIATOWY DZIEŃ SPRAWIEDLIWEGO HANDLU:


8 maja 2010 roku już po raz dwudziesty na świecie, a czwarty w Polsce będziemy obchodzić Światowy Dzień Sprawiedliwego Handlu. Jest to inicjatywa Światowej Organizacji Sprawiedliwego Handlu (WFTO), wspierana przez tysiące obywateli, producentów konsumentów, organizacje Sprawiedliwego Handlu, ruchy społeczne i ekologiczne, władze lokalne, rządy krajowe oraz instytucje wielostronne na całym świecie. http://www.zig.eco.pl/a242_swiatowy_dzien_sprawiedliwego_handlu.html






ZABÓJSTWO?


Otrzymaliśmy od czytelnika teskt „W zabójstwie Lecha Kaczyńskiego widać styl Putina”, przedruk artykułu dziennikarza rosyjskiego w jednym z niemieckich gazet, którego wymowa jest jednoznaczna: katastrofa smoleńska to było zabójstwo. Wersję rosyjską i polską można przeczytać na stronie:








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz